Dodane: 2014-04-08 przez barbara_lesniewska

Warsztaty mamo to ja

wczoraj byłam na Warsztatach pod hasłem "bedę mamą" Były bardzo ciekawe, dowiedziałam się wielu interesujących i praktycznych rzeczy. Najbardziej cieszę się z wykładu o karmieniu niemowląt, ułożeniu dziecka przy przystawieniu do piersi. Jednak godne uwagi były również warsztaty z pierwszej pomocy.
Żałuję że nie dało mi się wygrać konkursu na warsztatach gdyż chciałam się podzielić ze wszystkimi szczęściem jakie doznałam w trakcie ciąży. Konkurs był pod hasłem Skojarzenie z hasłem "MAMO TO JA" moja odpowiedź:

„Mamo to Ja”
Wyrażenie to najbardziej kojarzy mi się z pierwszym USG. Kiedy niedługo po ślubie zrobiłam test ciążowy i ku wielkiej mojej i męża radości wyszedł pozytywny. Bez żadnych starań i leków. Podkreślam leki, bo wcześniej miałam podejrzenia endometriozy. Na pierwszym USG widniał jedynie pęcherzyk ciążowy. Czarna plamka która już mi cichutko mówiła mamo to ja twój największy skarb. Wszyscy mówili bym się jeszcze nie cieszyła, ponieważ to jeszcze nie dziecko, bo łatwo o poronienie, ja jednak od pierwszej chwili wiedziałam, i czułam, jak cichutko puka do mnie i woła mamo to ja tu jestem uważaj by nic się nie stało. Kolejne tygodnie i wizyty u ginekologa, a tu kolejna niespodzianka gdy badanie wykazało, że będzie chłopiec. Kolejne wielkie przeżycie kiedy nasze maleństwo pomachało nam na badaniu i jeszcze bezgłośnie powiedziało tato i mamo to ja wasz syn.
Mam nadzieje, że każdemu kto przeczyta to przypomną się najpiękniejsze chwile z własnymi pociechami tymi które są na świecie i tymi które niedługo przyjdą na świat.

Pozdrawiam serdecznie
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.


Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub Zaloguj przez facebook

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj