Dodane: 2014-06-16 przez lejdi
Pościel!
Ależ jestem z siebie dumna! Uszyłam mojemu Syneczkowi pościel. Niby dla chłopczyka, zgodnie ze wszystkimi modami, powinna być niebieska, ale ja wybrałam przepiękny kolor zielony. W misie i słoneczka. Cudna jest.
Było z nią zresztą troszkę przebojów, bo najpierw uszyłam za dużą kołderkę. Musiałam ją dociąć. Okazało się, że ucięłam za dużo i musiałam znowu sztukować. Na szczęście miałam zapas koloru zielonego, jednolitego i pościel wyszła całkiem przyzwoita, dwukolorowa.
Jakiś czas temu kupiłam też w jednym z supermarketów bardzo dobrej jakości pościel z Misiem Puchatkiem. Też zieloną. :) I też okazała się za duża, trzeba było docinać. Na szczęście tym razem okazało się, że dobrze wymierzyłam i pościel jest gotowa.
Do tej uszytej przeze mnie mam jeszcze uszyć przybornik na różne akcesoria i "worek" na pampersy. :)
Teraz to już można czekać na małego Śpiocha. :)
Było z nią zresztą troszkę przebojów, bo najpierw uszyłam za dużą kołderkę. Musiałam ją dociąć. Okazało się, że ucięłam za dużo i musiałam znowu sztukować. Na szczęście miałam zapas koloru zielonego, jednolitego i pościel wyszła całkiem przyzwoita, dwukolorowa.
Jakiś czas temu kupiłam też w jednym z supermarketów bardzo dobrej jakości pościel z Misiem Puchatkiem. Też zieloną. :) I też okazała się za duża, trzeba było docinać. Na szczęście tym razem okazało się, że dobrze wymierzyłam i pościel jest gotowa.
Do tej uszytej przeze mnie mam jeszcze uszyć przybornik na różne akcesoria i "worek" na pampersy. :)
Teraz to już można czekać na małego Śpiocha. :)
lubię to
|
Bądź pierwszym który to lubi.
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub