Dodane: 2014-07-12 przez DarkAngel20

Poobiednia gimnastyka.

Tatuś zaserwował dziś chyba Twój ulubiony obiadek, nie wiem czy smakowała Ci tak fasolka czy te młode ziemniaczki, które sam wyhodował ale szalejesz w brzuszku jak nigdy.

Muszę zapamiętać ten dzień :) jeszcze nigdy aż tak bardzo nie pozwalałeś podotykać Swoich maleńkich "chyba kolanek" którymi tak skutecznie obijasz mi żebra. Adasiu ale nie martw się mamusia nie jest zła, a wręcz przeciwnie bardzo się cieszy z każdego kopniaczka, a gdy z dnia na dzień stają się coraz mocniejsze dajesz mi do zrozumienia że do Naszego spotkania już napawdę niedaleko :*

a potem.. będzie mi brakować tych Twoich igraszek w brzuszku ale za to będę mieć Cię przy sobie i będę mogła Cię przytulić kiedy tylko będę miała ochotę.

Do Naszego spotkania 74 dni :*
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.


Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub Zaloguj przez facebook

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj