Dodane: 2014-05-23 przez barbara_lesniewska
Fałszywy alarm
Myślałam że dzisiejszego wieczoru będę mogła przytulić się do mojego syneczka. a wszystko zaczęło się rano. Jak to u mnie skok ciśnienia z samego rana 140/90, i straszny ból głowy, następnie po podaniu tabletek od ciśnienia (kolejnej dawki) po godzinie 150/100, decyzja lekarzy będzie cesarskie cięcie. Przygotowali mnie już pod nóż, dali kroplówki "suknię balową" jak się z koleżanką śmiałyśmy, ogolili mnie a następnie około godziny 15, gdy zobaczyli że ciśnienie się obniża zrezygnowali z cięcia, i nadal pozostawili w szpitalu pod wielką niewiadomą. Mareczek został w mamusi i cieszy się brykaniem w brzuszku.
A już wyobrażałam sobie jak tulę swojego synka, jak go ubieram i karmię. Z całej tej afery najbardziej jestem dumna z mojego męża, który tak bardzo chciał zachować zimną krew, choć nie zawsze mu to wychodziło, ale i tak jestem z niego bardzo dumna
A już wyobrażałam sobie jak tulę swojego synka, jak go ubieram i karmię. Z całej tej afery najbardziej jestem dumna z mojego męża, który tak bardzo chciał zachować zimną krew, choć nie zawsze mu to wychodziło, ale i tak jestem z niego bardzo dumna
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub