Ciuszki za grosze :D

Przeraża mnie myśl, że do poród jest coraz bliżej...a ja nie mam jeszcze tyyyyyyylu rzeczy :(
Niepokój mój spowodował fakt że dla zabawy na internecie zrobiłam sobie test związany z wyprawką dla dzidziusia i jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się że nie jestem nawet w połowie przygotowana na powitanie maleństwa. Oczywiście wiem, to tylko głupi test na jednym z portali dla mam ale jednak.... daje do myślenia. Ponieważ sytuacja ta miała miejsce w piątek wieczorem ( 21.03) w sobotę rano postanowiłam wybrać się sama na malutkie zakupy w sklepie z używaną odzieżą. Kupiłam parę ubranek dla synka za które zapłaciłam niecałe 20 zł oraz prześliczny firmowy żakiecik dla mnie za 35 zł :)))
No cóż nie ma to jak zakupy na poprawę humoru.