strasznie chlapię jak się kąpię :) ostatnio wszystko było mokre w około mnie i mojej wanienki więc mama postanowiła pozwolić ma jeszcze większe harce i mniej sprzątania po mojej kąpieli więc wsadziła mnie do dużej wanny :) na początku byłam z deka przerażona ale później...wanna duża nie zdała egzaminu przed chlapaniem :) jestem tak sprytna że nawet w niej potrafiłam pochlapać wszystko dookoła a zabawa była super :)

ale super :) jest mały miękki a jeszcze na dodatek mogę go zgniatać a on idealnie pasuje do moich rączek....tylko czasami mi ucieka bo jest strasznie lekki i prawie go nie czuję więc jak mocniej ścisnę to ucieka...wracaj do mnie baloniku

a mam ich całe dwa :) mama codziennie po każdym jedzonku jak nie zasnę daje mi szczoteczkę i mówi-umyj kochanie dwa ząbki :) jeśli mi się nie chce sama mi tam fajnie szoruje co mnie się podoba bo łaskocze :) ale najważniejsze że od małego nie uczy i "wpaja" mi dobre nawyki...

Nie wiadomo czy to zima czy to wiosna-kalendarzowo zima lecz aura jest wiosenna :) słonko świeci ptaszki śpiewają czasami zawieje wiaterek... aż szkoda w domu w taka pogodę siedzieć więc zjadam obiadek i popijam mleczkiem mamusi i ruszam po przygodę :)