Ksiązeczka zdrowia dziecka
Avatar
(12.01.2017)
Na sankach z mamą
Wreszcie spadło na tyle dużo śniegu, że można bylo odpalić mój ulubiony pojazd - sanki :) Mama pomogła mi ubrać rajstopki i kombinezon, resztę założyłam sama i już o 8.00 byłyśmy na dworze. Strasznie wiało a śnieg już topniał, stąd ten pośpiech. Wzięłyśmy sanki, na którym z radością się ulokowałam i najpierw pojeździliśmy troszkę w kółko po podwórku, a później wybrałyśmy się do lasu. Tam bylo zdecydowanie cieplej. Strasznie się cieszyłam tą jazdą i chciałam jechać szybciej ale mama ma w brzuszku dzidziusia i nie dała rady biec tak szybko jak tatuś. Zatrzymałyśmy się na polance, ulepiłam malutkiego bałwanka a mama odpoczęła i wróciłyśmy do domku, bo rączki już miałam całkiem zmarznięte. Było super!
To ja, Adusia (Adrianna)!
Lipiec 2025
PN WT ŚR CZ PT SO ND
  01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31