List do Świętego Mikołaja

Kochany Mikołaju.

Mam na imię Ola i mam prawie 2,5 roku.
Pisząc do Ciebie list chcę Ci powiedzieć, że od urodzenia jestem bardzo grzeczna i słucham się mamy prawie zawsze. Nigdy nie wchodziłam na meble, nie psułam zabawek, ani nie biłam mamy.
Jeśli mam być szczera, to ostatnio troszkę rozrabiam, bo zdarza mi się powiedzieć mamusi "NIE" jak mnie o coś prosi.
Ale chcąc to zrekompensować postanowiłam nauczyć się w końcu siusiać tylko do nocnika. Mimo że uwielbiam pieluszki, bo jest w nich bardzo ciepło, nie trzeba siadać na ten zimny i twardy nocnik to chcę być grzeczna i pokazać, że potrafię.
Dzięki mojej wytrwałości (no i troszkę mamy :P) coraz rzadziej używam pieluszek, a jak mi się zdarzy gafa i nie zdążę powiedzieć, że chce mi się siku to chcąc rozładować tą niezręczną sytuację wołam do mamy: "haha ale się sfajdoliłam". I wtedy mamusia się nie złości tylko nie potrafi opanować śmiechu.

Także drogi kochany Mikołaju, jak widzisz jestem grzeczna od urodzenia :) i mam nadzieję że zasłużyłam na jakiś fajny prezent

Całuję OLA :)