List do Świętego Mikołaja

Witaj ŚWIĘTY MIKOŁAJU 
Mam na imię Jaś i niedawno skończyłem 2 latka. W sumie to widziałeś mnie w tamtym roku, bo byłem u ciebie razem z mamą. Poznajesz mnie? Troszkę się zmieniłem – jak to mama mówi o mnie „taki duży” . Jestem uśmiechniętym i grzecznym dzieckiem, no może czasem tylko grymasiłem, ale wszystkich potem wyściskałem i wycałowałem – więc przeprosiłem – i chyba jestem grzeczny prawda? Każdego dnia robię postępy – coraz więcej wiem, i coraz więcej rozumie co mogę a co nie. Wiesz Mikołaju, że cały rok się starałem by mama i tata byli ze mnie dumni. Mamie pomagałem i pomagam sprzątać i gotować. Mama zamiata podłogę, a ja podaję jej szufelkę i zmiotkę, na zmianę odkurzamy, razem wycieramy kurze, a nawet pomagałem włączyć pralkę. Razem robimy też obiady, lubię podawać mamie potrzebne produkty z niższej szafki, raz myłem jabłka, a nawet mama pozwoliła mi lepić kopytka. Tata dużo pracuje ale kiedy wraca jestem tam gdzie on – zawsze przygotowany by mu pomóc . Podaje mu papcie, karmie go jedzeniem i dziele się swoim piciem. Cały rok był dla mnie pracowity Święty Mikołaju ale ty chyba o tym wiesz, prawda? Lubię układać klocki – mam jedną paczkę takich – ale gdyby było ich więcej to wtedy nie 2 samochody bym stworzył ale co najmniej 4, bo ja bardzo lubię klocki i samochody  Obiecuję, że 6 grudnia będą czekać na ciebie pyszne ciasteczka i szklanka mleka - mam nadzieję że się zjawisz i będzie ci smakować moja mała niespodzianka. Muszę Tobie jeszcze powiedzieć, że zostawię Tobie moje ulubione ciasteczka, biszkopty z galaretką oblane czekoladą.. mniam….. Mama podpowiedziała mi jeszcze żebym wykonał dla ciebie laurkę – byś miał też prezent ode mnie  Na pewno się ucieszysz  Na zdjęciu właśnie ja sam wykonuję to dzieło – BARDZO SIĘ STARAŁEM. Obiecuję też na następny rok będę jeszcze bardziej grzeczny . Pozdrawiam i zapraszam.
Twój drogi JAŚ