Martynka ma 3,5 roku i sama nie umie jeszcze pisać, jednak dziś w drodze do przedszkola powiedziała do mnie tak: Mamo, kiedy będą Święta? Za półtorej miesiąca odpowiedziałam. M: A kiedy przyjdzie Mikołaj? Ja:Za 3 tygodnie. M: A gdzie on teraz jest? Ja: Daleko w swoim domu w Laponii. M: W Laponii? A czemu tam? Ja: Bo tam jest ciągle śnieg i może jeździć sankami. M:Sankami takimi jak moje? Ja: Tak, takimi jak Twoje. M:Super! A po chwili zastanowienia M: Mamo, a możesz mu powiedzieć, że on mi ciągle tylko książki i książki przynosi, a ja bym chciała gwiazdki. Takie gwiazdki co się zjada albo takie gwiazdki żebym mogła się nimi pobawić. Bo ja najbardziej właśnie lubię gwiazdki...
Mikołaju pomóż! Co do tych gwiazdek co się zjada, to może jakoś damy radę, ale takie żeby Martynka mogła się pobawić- myślę, że mógłbyś nam w tym pomóc. Może znajdzie się w Twoim worku coś z gwiazdkami?
Dodam, że Martynka była w tym roku bardzo grzeczna i dzielna.
Trzymaj się ciepło Mikołaju,
Mama Martynki