List do Świętego Mikołaja

Kochany Ś.
Mama mówi, że jeśli marzę o prezencie niezwłocznie muszę powiadomić uśmiechniętego Jegomościa z brodą...to Ty??? Jeśli nie to przepraszam, przekaż mu mój list!:) Ale od początku na imię mam Gabryś mam 3 latka ale piszę również w imieniu Neli, czyli mojej młodszej siostry, która mówić jeszcze nie umie I wiesz ona chyba nawet nie wie, że Ty istniejesz! Nie gniewaj się, mama mówi że dopiero poznaje świat i my jej go dokładnie pokazujemy, więc ja jej już o Tobie powiedziałem:))
Prezenty lubi dostwać każdy, a ja to już chyba szczególnie:P Piszczę i latam nakręcony jak mały bączek, według relacji tatusia bo sam z tego szczęścia nie pamiętam:) Ja bym poprosił o trochę białego puchu, bo te sanki takie samotne stoją w piwnicy. Czerwony dźwig to też moje marzenie:) Aaa i Nela ,no to dla niej coś takiego dla bobasa ucieszy się ze wszystkiego, do wybrednych nie należy:)
A mamusia z tatkiem też się ucieszą z prezenciorów więc dla nich poproszę też coś, byle co mamusia mówi, że liczy się pamięć:)

Ps. Ciasteczka czekają wraz ze szklanką mleka-wybacz ale ciepłego nie będzie bo za późno nas odwiedzasz -stoją przy oknie w salonie:)
Ps. Tego śniegu to kapkę więcej, żeby ze 2 dni poszalał na saneczkach.
Twój Gabryś