Wszystko co mnie cieszy i smuci. Czyli to czym chciałabym się z Wami podzielić o mojej rodzince.

Utworzono: 2011-03-10

Po dniu kobiet:)

Dzień Kobiet zaczął mi się dość wcześnie - jak dla mnie:) Nocowaliśmy całą rodzinką u moich  rodziców, żeby we wtorek rano móc spokojnie wyjechać i dzieci zostawić pod opieką dziadków. I już o 7.00 wyjeżdżałam z mężem do Pucka do jednostki wojskowej. Mąż musiał tam załatwić kilka spraw. Zeszło nam prawie do południa, a i tak jeszcze raz mężusio będzie musiał tam pojechać. Za to miło było, jak wszyscy mężczyźni po kolei w wojsku mi składali życzonka:) Jak już tam trochę mężulo pozałatwiał, to pojechaliśmy do Gdyni do KFC na obiadek. Chcąc nie chcąc byłam już głodna i moje Kochanie postawił mi pyszny obiadek:) Ależ ja się opchnęłam tam:) Potem musieliśmy podjechać do naszego banku i tam kilka spraw pozałatwiać. Kurcze, tam nam też zeszło ponad 2 godziny. A na koniec wyszło, że jeszcze coś tam musimy załatwić, ale to będziemy musieli przyjechać raz jeszcze jakoś pod koniec marca.  No i od pana w banku dostałam 3 tulipanki:) Miło mi się zrobiło:) Z tamtąd jeszcze po drodze wjechaliśmy do Reala, bo i tam trzeba było adres korespondencyjny zmienić i jeszcze upoważnić mnie do karty męza. Przy okazji weszliśmy na sklep i zrobiliśmy małe zakupy. Potem do dziadków do domku już jechaliśmy. Tylko jeszcze w drodze powrotnej wjechaliśmy do mojego szwagra po naszego laptopa. A to dlatego, ze dzień wczęśniej zawieźliśmy lapka do szwagra, zeby wgrał nowe oprogramowanie. No i był gotowy już do odbioru. I szwagier mnie też zaskoczył, bo od niego też dostałam tulipanka. Po odebraniu laptopa pojechaliśmy do moich rodziców po dzieci. Jednak zostaliśmy u dziedków na jeszcze jedną nockę. Jak rozmawiałam z moją mamą, to mi powiedziała, że Patryk w ogóle nie pytał się o mnie i za cycusiem też nie płakał:) Za to Ksawek ok 17.00 zaczął dopytywać czy rodzice w końcu wrócą??? No i jakoś coś po 20.00 do nas zadzwonił z babci komórki do nas z pytaniem - czy wracamy? A my właśnie byliśmy w już w drodze do domku:) Ale ogólnie to ten dzień upłynął mi miło. Moi bracia i szwgrowie dzwonili do mnie lub pisali życzonka tego dnia:) Więc jakoś cieplej na sercu mi było:) A dziś to ja wszystkim moim mężczyznom składałam życzonka. W końcu dziś oni mają swoje święto:)

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mama 3 wspaniałych chłopaków oraz rosnącego w brzuszku Bąbelka :) W tym roku rodzina nam się powiększy :)
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj