-
Utworzono: 2013-02-16
Wyniki badań.
Kochane odebrałam wyniki i mam w normie prolaktynę tzn. mieszczę się w normie :) ufff ale ulga czyli tylko cykle muszę uregulować, dobrze że to nie hormony.. Norma jest od 102.0 - 496.0 a ja mam 410.4 prolaktynę. W następnym tyg, idę do mojej gin. na konsultację i zabieram męża. Bo chcę żeby moja gin. dała mu skierowanie na badania również hormonów. Wydaję mi się że chyba nasienie mojego męża nie jest dobrej jakości gdy pali i lubi sobie wypić piwko po pracy.. On sądzi że jest zdrowy ale ja mam lekkie wątpliwości bo skoro u mnie nie są to hormony i starczy tylko cykle uregulować to być może u męża coś jest nie halo... Nie usiedzę na miejscu póki się tego nie dowiem :) trzymajcie kciuki kobietki za mnie i za mojego męża :) mam nadzieję że w tym roku nam się uda ! :) buziaki :*
-
Utworzono: 2013-02-04
Wizyta u gina.
Kochane byłam u gina w piątek i mam przepisaną narazie luteinę na wywołanie okresu.. zobaczymy czy go wogóle dostanę.. Mam brać ją przez 5 dni 2x2 i czekać a jak dostanę okres to w 5 dniu cyklu mam iść na zbadanie poziomu prolaktyny, cukrów itp.itd. Potem po odebraniu wyników idę znów do gina w 13 dniu cyklu ehh znów to samo co rok temu muszę przechodzić :( mam nadzieję że prolaktynę mam w normie bo jak nie to będzie masakra.. Dobrze że teraz dostaliśmy z mężem nowe mieszkanko i jestem trochę zajęta urządzaniem, malowaniem i ogólnie tym całym zamieszaniem w koło naszego mieszkania że nawet przestałam trochę myśleć o dziecku.. W każdym razie trzymajcie kciuki kobietki za moją cierpliwość i wytrwałość w staraniach buziaki :*
-
Utworzono: 2013-01-23
Nadzieja..
Hej kochane :* dawno nic nie pisałam.. U mnie był kolejny cykl starań. Za kilka dni zrobię test i zobaczę co wynikło z tych moich harców z mężem ;-) Mam cichą nadzieję że może jednak teraz się udało.. Od 26-31 dnia cyklu miałam dziwne plamienie jakby śluz z krwią a potem różowa wydzielina i sama nie wiem co o tym myśleć bo nigdy tak nie miałam. Może któraś z Was tak miała? A napewno nie był to okres bo plamienie było skąpe. Ale to by było Wielkie Szczęście jakbym ujrzała na teście dwie piękne kreseczki ajjjj.. Trzymajcie mocno kciuki kobietki ! :-) buziaki :*
-
Utworzono: 2012-12-10
Rozczarowanie..
No i kolejne roczarowanie, nawet nie zdąrzyłam zrobić bety.. wczoraj niestety dostałam okres.. ajj niepotrzebnie znów się nastawiałam.. Teraz będę musiała po okresie iść napewno do gina żeby coś zaradził na moje długie cykle. Bo tak dłużej być nie może. Co z tego że ja jestem gotowa psychicznie jak mój organizm nie jest gotowy na ciążę gdy wszystko mam rozregulowane. A po za tym stwierdziłam że muszę WYLUZOWAĆ I CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM a nie ciągle myśleć o zajściu w ciążę. Bardziej skupię się na swoim mężu, jego uczuciach i na tym żeby nasze relacje były coraz lepsze bo przez to ciągłe myślenie o dziecku nawet w łóżku między nami zaczęło się coś psuć.. A przecież dziecko powinno być jak to mówią "owocem miłości" dwojga ludzi. Teraz zmieniam swoje nastawienie: WIĘCEJ SZALEŃSTWA i ROMANTYZMU wprowadzę w nasze życie łóżkowe i nie tylko :-) I wiem że uda się nam gdy doprowadzę do ładu mój organizm, dodam więcej luzu, mniej spinania się + dużo, dużo, dużooooooooooooooooo miłości !! Teraz już rozumiem w czym tkwi sekret całego sukcesu aby było dobrze :-) Nie załamuję się bo wierzę w to że się uda bo kiedyś musi się przecież udać. Trzymajcie kciuki kobietki buziaki !!
-
Utworzono: 2012-12-04
Nie ogarniam..
hej kobietki :* nie wiem już sama co ze mną jest nie tak.. załamka jak nic.. moje cykle są 41-dniowe. Pierwszy test robiłam właśnie w dniu spodziewanej miesiączki (PRE-Test) i wyszedł negatywny.. Dziś 51 dzień cyklu okresu nadal nie ma i znów test negatywny (Test Komfort) Już nie mam siły na te testy nie ogarniam.. Czy poprostu moja ciąża jest jeszcze zbyt wczesna żeby test o czułości 25 mlU/ml ją wykrył? Słyszałam że testy o czułości 10 mlU/ml są zdecydowanie lepsze i szybciej wykrywają nawet wczesną ciążę.. Gdyby u mnie byłaby to ciąża to były chyba 3 tydzień od zapłodnienia czyżby test się pomylił czy znów zaczynają się moje problemy hormonalne :-( Nie wyobrażam sobie znów przez te problemy przechodzić załamka straszna.. Ale mimo to mam nadzieję że może za wcześnie test zrobiłam i poprostu moja wczesna ciąża nie została wykryta a przy moich długich cyklach to po 10 dniach od spodziewanej miesiączki jest to raczej możliwe.. Mam taki mętlik w głowie ajjjjjjjj.... W tygodniu chyba pójdę na badania z krwi BETA HCG wtedy będę miała 100% pewności bo jakoś testom przestaję wierzyć... Co o tym wszytkim sądzicie kochane? buziaki ściskam :*
-
Utworzono: 2012-11-19
Intuicja?
Hmm.. dziś 36 dzień cyklu i znów czekam i mam nadzieję :-) od jakiegoś czasu miałam pobolewanie w podbrzuszu a po bokach tak jakby kłucie w jajnikach.. Trwało to jakoś od 29 dnia cyklu i przez następne kilka dni. Ból chwilami był tak nieznośny że aż w nocy nie mogłam zasnąć. Nawet mój mąż się tym przejął i odrazu na drugi dzień w pracy spytał się swojego kolegi czy jego żona czasem tak nie miała. A kolega męża powiedział że (tak) i że napewno u mnie to też jest ciąża skoro mnie kłuje. Teraz już tak bardzo nie czuję tych kłujących nieprzyjemnych bóli. Są mniejsze ale są. Szczególnie wieczorem. Jakoś intuicja wzięła górę. Zaczęłam się zastanawiać bardziej i wsłuchiwać w swoje ciało, jem kwas foliowy, zaczęłam nawet brać magnez i zmniejszyłam dawkę leku Castagnus na jedną dziennie.. Jestem ciekawa czy moje przeczucia się sprawdzą, tym bardziej że w poprzednim miesiącu nie miałam takich objawów. Jestem pełna nadziei ale też i obaw że znów wyjdzie lipa i będzie rozczarowanie. Jeszcze tylko kilka dni i się wszystko okaże. Bo gdybym była w ciąży byłby to 6 tydzień i narazie z tą pozytywną myślą żyje :-) Trzymajcie mocno kciuki kobietki ! Buziaki :*
-
Utworzono: 2012-10-16
znów lipa..
No i wiedziałam że tak będzie !! Dziś przyszedł normalny okres ;-( wczoraj plamienie i kurcze znów nadziei sobie narobiłam i lipa. No cóż nadal będę brała leki to zobaczymy. Mam nadzieję że do końca roku zajdę w ciążę.
Teraz to chyba z mężem wyluzujemy trochę to może się uda będziemy działać na spontana a nie dlatego że "musimy". Będziemy myśleć o przyjemności a nie robić to tylko wtedy gdy są dni płodne.. Z resztą u mnie to i tak niewiadomo kiedy one są i ciężko w nie utrafić. Zaopatrzę się chyba w testy owulacyjne to będzie ciut łatwiej.
Znów się zawiodłam ale nie będę się poddawać bo kiedyś musi się udać, prawda?
Buziaki kobietki dziękuję za wszystkie kciuki :*
Teraz przydadzą mi się kolejne kciuki na czas starań. Trzymajcie za mnie i za mojego męża też bo sama wiadomo nic nie zdziałam w kierunku ciąży ;-)
-
Utworzono: 2012-10-15
nie wiem co mysleć..
Dziś 41 dzień cyklu i chyba lipa znów będzie z ciąży.. Sama nie wiem co mam myśleć. Podcierając się dziś papierem zauważyłam lekkie krwawienie.. hmm plamienie? Właśnie i tu mam wątpliwości czy to oznaka zbliżającej się miesiączki czy może plamienie implantacyjne.. Czuję też lekki ból w podbrzuszu..
Ehhh.. w poprzednim miesiącu też w 41 dniu przyszedł okres tylko że wtedy nie brałam żadnych tabletek. A w tym cyklu starań brałam kwas foliowy, Castagnus na uregulowanie cyklu ( słyszałam też że to dobry lek przy staraniach ) piłam siemię lniane na poprawę śluzu płodnego.
Zobaczę gdy krwawienie będzie krótsze niż zwykle to zrobię test a gdy będzie trwać 5 dni ( u mnie norma ) to bedzie wiadomo że to okres.. Narazie jestem zagubiona i zdążyłam już się popłakać, emocje znów biorą górę.. Nie wiem muszę sobię jakoś z tym poradzić może niepotrzebnie panikuję. Ale tak to jest gdy bardzo pragnie się dziecka..
Trzymajcie kciuki kobietki buziaki :*
-
Utworzono: 2012-10-12
Trzymajcie kciuki :-)
Dziś 38 dzień jak nie ma okresu, nadzieja wzrasta z dnia na dzień. Mój mąż też wierzy w to że się udało, codziennie pyta: "Dostałaś okres?" ;-) Gdy odpowiadam: "Nie, nie dostałam" widzę w jego oczach małą iskierkę nadziei.
Czekam do 50 dnia, jak nie będzie okresu - robię test ! Wtedy będzie koniec niepewności i wszystko się okaże. Nie chcę się ekscytować ale chwilami jest to silniejsze ode mnie. Czekam z niecierpliwością na mój mały cud, moje małe (wielkie) szczęście.. Trzymajcie kciuki kobietki bardzo bardzoooooooooo mocnooooooooo ! Dam znać za jakiś czas co i jak. Buziaki ! :*
-
Utworzono: 2012-10-03
Iskierka nadziei.
Dziś zaczyna się mój 29 dzień cyklu. Były kolejne starania i wiara w to że tym razem napewno się uda. Mój mąż ostatnio rzucił hasło: " Teraz napewno jesteś w ciąży !" A ja do niego: "Skąd wiesz?" ;-) Mąż na to: "Poprostu wiem i tyle czuje to" No to zobaczymy czy jego przeczucia się sprawdzą i czy nasze starania w ostatnim czasie przyniosą nam oczekiwany skutek :-) Każdego miesiąca mam iskierkę nadziei że ujrzę na teście te dwie upragnione kreseczki. Podejdę do męża... hmm a raczej rzucę mu się z radości na szyję i powiem: "Jestem w ciąży, udało się !" Pragnę tego, marzę o tym najbardziej na świecie. Gdy tak się w końcu stanie będę NAJSZCZĘŚLIWSZĄ kobietą na kuli ziemskiej :-) Trzymajcie mocno kciuki kobietki ! Buziaki :*
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...