Colaja a widzisz wbrew temu co ludzie myślą zdecydowana większość wypadków zdarza się na krótkich trasach
ja tak w poprzedniej ciąży sypiać nie mogłam, straszne to było, bo popołudniem byłam nieżywa. tyle, że wtedy mogłam sobie odespać, bo córka już duża, to pozwalalała, teraz nie ma takiej opcji przy brykającym roczniaku
Aga8922 ja w poprzedniej ciąży byłam przekonana i nastawiona na córkę, jak się okazało że chłopak, to....beczałam! na szczęście szybko mi przeszły te głupie fochy i po kilku dniach oswoiłam się z myślą, że synek. mojemu mężowi było to zupełnie obojętne, dla niego najważniejsze było, to, że zdrowe, dla mnie płeć była ważna, dla niego nie.
co do wielkości to nie patrz na to, bo w ciąży dzieci rosną róznie, a przy porodzie dopiero okazuje się jak to jest faktycznie
córka była ciągle dość spora, ale urodziła się 3600g i 52cm więc nie tak znowu źle, a synek całą ciążę malutki, młodszy wg usg o tydzień-10dni i co??? 4kg chłopa i 59cm! urodził się szybko i położna śmiała się, że gdyby nie pępowina na szyi, która go wciągała z powrotem do środka jak się kończył skurcz party, to wyskoczyłby jak z procy
w barach miał 36cm, a ja ani jednego obrażenia po porodzie, ani jednego szwu
też jestem drobna. moja normalna waga to 53kg przy 168cm, w ciążach tyłam 10-12kg, które znikały zaraz po porodzie. będzie dobrze
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
"Nie polemizuj z idiotą- najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."