Wszystko zależy od odległości

Żeby podróż z dzieckiem była początkiem wspaniałych wakacji a nie koszmarem, trzeba ją starannie zaplanować.

Na wypadek choroby za granicą

W krajach Unii Europejskiej oraz w Norwegii, Islandii, Liechtensteinie i Szwajcarii polska rodzina może bezpłatnie korzystać ze świadczeń medycznych, pod warunkiem, że jest ubezpieczona w Narodowym Funduszu Zdrowia i posiada Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Na stronach internetowych NFZ można sprawdzić, co jest potrzebne do wydania karty i jakie są zasady korzystania z państwowej służby zdrowia w kraju, do którego się wybieramy. Na przykład w Niemczech za pierwszą wizytę trzeba zapłacić 10 euro, a potem ma się opiekę bezpłatną. Żeby za granicą skorzystać z ubezpieczenia EKUZ, trzeba mieć przy sobie dowód osobisty.
Dodatkowo warto wykupić ubezpieczenie turystyczne, które gwarantuje pokrycie kosztów leczenia w razie nieszczęśliwych wypadków i ubezpieczenie bagażu.

Koszt podróży

Ceny benzyny czy oleju napędowego w krajach europejskich niewiele różnią się od polskich. Przed wyjazdem należy sprawdzić czy ma się ważne ubezpieczenie, warto zrobić przegląd techniczny, no i wziąć coś do zasłonięcia tylnego okna, żeby dziecku nie świeciło za mocno słońce.
W samolocie czarterowym, tak jak w rejsowym, z reguły nie płaci się za bilet dziecka do 2 lat. Niemowlętom nie przysługuje osobne miejsce, podróż spędzają przypięte dodatkowym pasem do rodzica. Z kolei starsze dzieci (10-12 lat) zazwyczaj (w zależności od linii lotniczych) mają ok. 30 proc. zniżki od podstawowej ceny biletu.
Za dzieci poniżej dwóch lat nie płaci się także w hotelach (zniżki mają również dzieci do 12. roku życia).
Warto przed pakowaniem zapytać się, ile może ważyć bagaż bez dopłaty. Każda linia lotnicza określa przez siebie dopuszczalną wagę bagażu na danej trasie: zarówno podręcznego jak i tego przewożonego w lukach.