Walizka do szpitala...

...eBobas wysłał do mnie niedawno wiadomość czy już jestem spakowana do szpitala...jeśli nie to już podobno zdecydowanie "czas najwyższy"

...o ile wszystko, co w walizce znaleźć się powinno już miałam w domu skompletowane o tyle walizka nadal była u mamy :)

Wsiadłam więc w auto i obrałam kierunek "dom rodziców"

Przy okazji wypiłam gorącą herbatkę malinową i zjadłam jeszcze ciepłe ciasto ze śliwkami :)
Wiedziałam kiedy pojechać :)

Walizka już czeka na zapełnienie...