TORBA DO SZPITALA

Pomału i ja szykuję sobie torbę do szpitala i tak mam już pieluszki dla malca i chusteczki mokre, dwa staniki do karmienia, 3 koszule nocne bo nigdy nie wiadomo jak pojechałam rodzić moją córcię to nic nie wskazywało na to, że poród naturalny zakończy się cc przez co w szpitalu byłam 7 dni, 2 paczki podpasek poporodowych spakowałam bo po pierwszym porodzie musiał mi mąż dowozić do szpitala, 5 majtek jednorazowych oraz jedne wielorazowe poporodowe zabieram, kosmetyki, kubek i sztuczce, ręczniki dwa, wkładki na piersi oraz nakładki sylikonowe pomocne kiedy dziecko nie umie łapać sutek podczas karmienia, tak miałam z córcią nie mogłam jej nakarmić bo nie umiała chwycić sutka dopiero położna mi powiedziała żeby kupić te cudeńka, które tak mi pomogły w karmieniu. Klapki pod prysznic i brakuje mi jeszcze wody, która jest wybawieniem zwłaszcza w gorące dni oraz laktatora.