TATO TO JA

Zawsze piszę co ja dostałam od ... bądź kupiłam jeśli chodzi o ciążę i wspaniały cud którego doświadczam każdego dnia związanego z przyszłymi narodzinami Synka. Dzisiaj dopiero zdałam sobie sprawę że jestem wielką egoistką. Przecież nie tylko ja oczekuje cudu narodzin. Każdy widzi że jestem w ciąży, nieraz doświadczyłam już okazania przez innych kultury w autobusie jak również w kolejce do sklepu. Jednak znowu rozpisuje się o sobie. Mianowicie dziś po raz pierwszy ujrzałam w kiosku gazetę pod tytułem tato to ja. Jest to wydanie poświęcone ojcostwu. Przyznam się że z zaciekawieniem przeczytałam parę artykułów. kupiłam tą gazetkę mężowi, był zachwycony. Pierwszy raz z tak wielkim zaciekawieniem czytał artykuły poświęcone naszej kruszynce, jak przewijać, czy kąpać niemowlaka. Wzruszyłam się patrząc na niego. Może się powtórzę ale naprawdę poczułam się jak egoistka. Jednak jestem zadowolona, że chociaż pod koniec ciąży ale już wiem że mój wspaniały mąż również bardzo mocno przeżywa ciążę razem ze mną, ciążę w której on nie stoi z boku ale również jak ja jest jej członkiem.