Ręczniczek od babci

Dzisiaj miałam świetną niespodziankę, popołudniu zanim mąż wrócił z uczelni usłyszałam pukanie do drzwi. Myślałam ze Darek znowu zapomniał kluczy do domu a przez ostatni wypadek związany z wyrwaniem drzwi przez wiatr musimy je zamykać na klucz.
Ale wrócę do pukania, za drzwiami stał kurier z małą paczuszką. Miałam niesamowitą niespodziankę bo tym razem kuriera się nie spodziewałam. Moja mamusia wysłała dla Mareczka zielony ręczniczek bardzo mięciutki z misiem. Jest bardzo wygodny, w dodatku można go zawiesić sobie na szyję by łatwiej przytrzymać maluszka. Niestety nie zrobiłam zdjęcia przed rozpakowaniem, ale myślę, że te zdjęcie wystarczy.
Pozdrawiam ekipę e-bobas i wszystkich rodziców obecnych i przyszłych.