Dodane: 2014-07-11 przez lejdi
Przywieźliśmy łóżeczko
No, nareszcie jakiś ruch! Wczoraj przytachaliśmy do mieszkania łóżeczko dla naszego Syneczka. Dla formalności: mąż przytachał. ;)
Łóżeczko już jakiś czas temu przywieźliśmy od cioci, u której stało. 4 lata temu spała w nim malutka dziewczyneczka, teraz, już za bardzo niedługo spać w nim będzie nasz Syneczek. Łoże jest niewielkie, ma tylko 120 cm x 60 cm i taką też mam pościel. Wszystko już leży i cierpliwie czeka na użytkownika. Tylko ja się strasznie denerwuję, już bym chciała mojego Szkraba zobaczyć, już dotknąć i pocałować. Ale jemu się nie spieszy, on jeszcze chce chyba w brzuszku posiedzieć.
Teraz trzeba będzie zrobić porządki w sypialni i wstawić tam nowy mebelek. Myślę, że będzie to w przyszłym tygodniu, jak pogoda znowu się troszkę polepszy.
Łóżeczko już jakiś czas temu przywieźliśmy od cioci, u której stało. 4 lata temu spała w nim malutka dziewczyneczka, teraz, już za bardzo niedługo spać w nim będzie nasz Syneczek. Łoże jest niewielkie, ma tylko 120 cm x 60 cm i taką też mam pościel. Wszystko już leży i cierpliwie czeka na użytkownika. Tylko ja się strasznie denerwuję, już bym chciała mojego Szkraba zobaczyć, już dotknąć i pocałować. Ale jemu się nie spieszy, on jeszcze chce chyba w brzuszku posiedzieć.
Teraz trzeba będzie zrobić porządki w sypialni i wstawić tam nowy mebelek. Myślę, że będzie to w przyszłym tygodniu, jak pogoda znowu się troszkę polepszy.
lubię to
|
Bądź pierwszym który to lubi.
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub