na bogato

Jak narzekała ze nie ma warzyw czy czegos zielonego na szpitalne śniadania to dzisiaj dostała aż nadmiar...ale żeby za dobrze nie było narzekała ze wędliny nie ma...nie dogodzisz kobiecie w ciąży za żadne skarby świata...ma co chciała to narzeka ze nie ma tego co w nadmiarze ostatnio było...zaczynam sie sam w ty gubić