Dodane: 2014-02-15 przez justyna1983

Moje kochane słoneczka...

Mój starszy synek przyszedł dzisiaj do mnie i zapytał czy zabiorę go do takiego lekarza, żeby on mógł zobaczyć dzidziusia w telewizorze. Hmm niezmiernie się ucieszyłam ponieważ Nikodemek od kiedy dowiedział się że będzie miał rodzeństwo, nie chciał zaakceptować tego faktu, nawet imię wymyślił "nikt". A teraz taka zmiana, chcę "poznać" braciszka i uczestniczyć w przygotowaniach, nawet zabawki mu podarował ale o tym następnym razem. Tak sobie tylko pomyślałam, że w tych całych zwirowaniach i buszowania po ubrankach w rozmiarze 56, wybieraniu koloru pościeli i wózka to najważniejsze jest to że ten dzidziuś jest oczekiwany przez wszystkich członków rodziny, wiem że jeszcze przede mną długa droga żeby starszy syn nie czuł się odrzucony i odnalazł się w nowej sytuacji ale jest już światełko w tunelu że przywita dzidziusia z uśmiechem.
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.


Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub Zaloguj przez facebook

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj