Dodane: 2014-07-07 przez Biedroneczqa82

Małe dzieci - mały kłopot... Niekoniecznie

Tak się akurat złożyło że postanowiłam jakiś czas temu zdobyć upragniony tytuł magistra. 7 lipca miało być zwieńczenie tych moich starań, czyli obrona pracy mgr - niestety, moja dzidzia pokrzyżowała mi te plany. Dzień przed tym wydarzeniem rozpoczęło się krwawienie - telefon do lekarza co robić - kazał jak najszybciej przyjechać do siebie na dyżur. W szpitalu spędziłam kilka dni. Przyjmowałam ,,końskie dawki" prgesteronu i na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Teraz oczekuję na kolejny termin obrony - po 20 października, a bobas rośnie sobie zdrowo w moim brzuszku.
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.


Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub Zaloguj przez facebook

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj