Kolejne zdobycze dla Adasia:)

Pomimo wczorajszej wizyty w szpitalu, dziś byłam na kolejnej wizycie u lekarza. Znów mogłam posłuchać serduszka mojego kochanego syneczka.
Syneczka, który pcha się na ten świat za szybko. Pan doktor powiedział, żeby jeszcze wytrzymać miesiąc a potem już bedzie spokojniejszy w razie porodu.

Także Adasiu jeszcze 4 tyg masz siedzieć grzecznie w brzuszku! Jeszcze zdążymy się sobą nacieszyć :*

W drodze powrotnej wstąpiłam na łowy :) i udało mi się upolować dla Ciebie naprawdę fajne ubranka, po porodzie będziesz moim Małym Modelem :*

Oczywiście Filipek dorwał się do przyniesionej paczuszki i próbował się wcisnąć w Twoje maleńkie spodenki, ależ było zdziwienie gdy się okazało że są za małe :)

Do Naszego spotkania 69 dni :*