Witaj Kochany Święty Mikołaju!!!
To MY dwa małe urwisy Wojtuś i Oleńka :)
Pewnie dobrze wiesz jakie z nas gagatki ,bo cały rok nas obserwujesz i patrzysz czy zasłużyliśmy na prezenty. A w tym roku było różnie z nami ;) ale sam dobrze wiesz jakie są dzieci sam wiesz to najlepiej, że jesteśmy bardzo energiczni,ciągle zabiegani,ciągle czymś zaaferowani,że mamy swoje sprawy i czasem nie usłyszymy o co prosi nas mamusia, czasem mamy brudne buźki a rączki nam się kleją od cukierków ,ale umaziane dzieci to szczęśliwe dzieci:) czasem gdy mama posprząta w pokoiku to mamy ochotę wszystko poprzewracać bo lubimy haos...lubimy skakać po tapczanach,wspinać się na krzesła,podglądać co mama pichci na stole, czasem mamy ochotę powyciągać garnki z szafy i robić perkusje, czasem mamy chęć krzyczeć żeby nas sąsiedzi słyszeli:) a że jest nas dwóch braciszek i siostrzyczka( a kto powiedział że dziewczynki muszą być grzeczne i cichutkie?) to mama ma z nami 2 razy więcej roboty:) ale za to ma też podwójne szczęście.
Więc Święty Mikołaju to tylko ci się wydaje, że my jesteśmy ropsiki i urwisy, bo my tak naprawdę cały czas się świetnie bawimy po swojemu,takie mamy charakterki dynamiczne, a mamusia i tatuś i tak nas mocno kochają:).
Tatuś ciągle coś remontuje i robi dla naszego bałaganiku pokoik i tam w tym nowym pokoiku schowamy prezenty o które prosimy cię w tym roku:) prosimy też o zdrówko żebyśmy mogli być ciągle weseli i uśmiechnięci :) pozdrawiamy i pamiętaj MIKOŁAJU zostawimy dla Ciebie pyszne ciasteczka,które własnoręcznie upieczemy z mamusią:)