List do Świętego Mikołaja

BAM, BAM, BAM, BAM!
Kogo ja widzę tam?
On saniami do nas gna,
Zaraz nam prezenty da!
BAM, BAM, BAM, BAM!
Ciągle bębnów słyszę ton!
To Mikołaj, to jest ON!
Zmierza do nas prędkim krokiem
I z prezentów pełnym workiem!
BAM, BAM, BAM, BAM!
Chyba zdradzę teraz Wam,
Jakie ja marzenie mam,
Bęben dostać ja bym chciała,
Będę na nim pięknie grała!
BAM!BAM!BAM!BAM!
Dudnić będę zamaszyście,
Pałeczkami oczywiście!
Czy Mikołaj dobrze wie,
Że ten bęben to JA chcę?
BAM!BAM!BAM!BAM!
Najpierw zdejmę swój melonik,
Potem wierszyk i ukłonik, i…
BAM!BAM!BAM!BAM!
Już jak dobosz dla Was gram!

Ach, marzenie takie mam…

TOSIA