List do Świętego Mikołaja

list dyktowany przez mojego synka(z małymi słownymi modyfikacjami :)), który ma 5 lat i 7 miesięcy:

Drogi Święty Mikołaju!!!
Mam na imię Mikołaj i mam 5 lat i 7 miesięcy. Dziękuję bardzo za prezenty, któe dostałem od Ciebie w zeszłym roku, bardzo mi się podobały te dwa samochody i klocki, które od Ciebie otrzymałem, ciągle się nimi bawię.
W tym roku przyznam się, że nie zawsze byłem grzeczny, ale się bardzo starałem, bo mama mi ciągle powtarza, że mnie obserwujesz razem ze swoimi elfami przez cały rok. Dokarmiałem bezdomne kotki i dawałem jeść razem z mamą ptakom w parku a razem z tatą zrobiliśmy karmnik dla ptaków i ustawiliśmy go u dziadka w ogrodzie, gdzie włożyliśmy słoninkę dla ptaszków i ziarna. Mam nadzieję, że mimo wszystko dostanę swój prezent pod choinkę od Ciebie. Uwielbiam niespodzianki i dlatego nie będę pisał jaki to ma być konkretnie prezent, myślę, że Ty i tak dobrze wiesz czym uwielbiam się bawić, bo przecież mnie ciągle tam obserwujecie sobie. Wiem, ze masz bardzo dużo pracy i dlatego kończę już swój list i pamiętaj, że nie chcę wcale jakiś dużych prezentów, bo wiem, że masz bardzo dużo dzieci do obdarowania. Czekam na Twoją wizytę z niecierpliwośćią, moze w tym roku nie zasnę i Cię wreszcie zobaczę lub chociaż Twoje sanie z reniferami...? No i jeszcze jedna bardzo ważna kwestia my nie mamy kominka, to zostawię Ci uchylone okno w salonie, abyś mógł do mnie przyjść...

Ps
Na stole będą czekały przygotowane przeze mnie i mamę ciasteczka wigilijne i szklanka kakao.
WESOŁYCH ŚWIĄT życzy Mikołaj Wilczyński