Drogi Święty Mikołaju.
Mam na imię Arturek.5 grudnia skończę 2 latka.Mamusia mówi,że jestem bardzo grzecznym chłopczykiem.Uwielbiam mamusi pomagać w sprzątaniu.Moim ulubionym zajęciem jest pranie.Tylko bym prał i prał.Gdy mamcia otworzy drzwi od łazienki to ja od razu biegnę, otwieram bęben od pralki i wrzucam do niego ubranka.Nastepnie pokazuje mamie,że trzeba dać jeszcze proszek i płyn do płukania i wtedy mamka mnie w tym wyręcza.Pewnie sie boi,że bym troszkę narozrabiał.Pózniej mama ustawia program a ja naciskam na przycisk start.Mikołajku wiesz jaka mam wtedy frajdę jak siedzę na podłodze i patrze jak ubranka sie piorą.To coś wspaniałego.Chciałbym na świeta dostać taką super pralkę zabawkową.Ale bym miał radochę.Kocham Cię Mikołajciu.