DROGI MIKOŁAJU.
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i oczywiście czas Twoich wizyt.Również myślę,że uwzględnisz mojego syna w swoich planach prezentowych i przyniesiesz mu w miarę możliwości dostępne drobiazgi.
Piszę do Ciebie ten i list i wiem,ze nie będzie Ci łatwo wykonać wszystkich życzeń.
Chciałabym abyś biednym dzieciom,które nie mają co jeść,przyniósł choćby kromkę suchego chleba i szklankę mleka,aby choć w ten dzień na ich twarzach pojawił się uśmiech.
Dzieciom niewidomym pozwól ujrzeć świat pokryty białymi płatkami śniegu,a tym którzy chcą biegać,a nie mogą,aby mogli ganiać razem z innymi dziećmi.
Tym którzy nie słyszą,pozwól usłyszeć ciepłe słowa pełne miłości.
Jaki wtedy kochany Święty Mikołaju świat byłby piękny.Każdy cieszyłby się,bo robiłby to co o czym marzył,a znowu drudzy mieliby to co tak bardzo pragną.
Nie proszę Cię o rzeczy materialne,bo one nie są nam potrzebne do pełni szczęścia,tylko to co będę widziała w innych ludziach,czyli radość,uśmiech,zadowolenie z życia codziennego.