List do Świętego Mikołaja

Drogi Mikołaju,
piszę list do Ciebie, jako Matka mojego największego Cudu na Ziemi..
Mikołaju, Ty najlepiej wiesz, jak jako mala dziewczynka byłam co roku załamana, kiedy przychodził 6 grudzień a do mojego rodzinnego domu, nigdy nie przyszedł Święty Mikołaj. I Ty najlepiej wiesz, jak co roku płakałam w ukryciu, że znów o mnie zapomniałeś.
Ciężko było spędzać 6 grudzień, gdzie wszystkie moje koleżanki ze szkoły chwaliły się i cieszyły ze swoich prezentów. Zawsze w ukryciu pytałam : Dlaczego ja ? dlaczego znów o mnie zapomniałeś. ?
Dziś jestem Matką, mam wspaniałe i najcudowniejsze Dzieciątko na Świecie i chciałabym dać jej tyle, ile mogę i przysięgłam sobie kiedyś, że nigdy nie pozwolę Jej tak cierpieć, jak ja kiedyś.
Pragnę dać jej to, czego ja nie miałam nigdy, pragnę obdarowywać Ją nawet malutkim drobiazgiem, by nigdy nie poczuła się opuszczona i zapomniana przez Świętego Mikołaja. By nie musiała płakać w ukryciu.
Dziś mam 26 lat cudowna córkę, kochającego męża i wszystko zostało mi wynagrodzone 1000 - krotnie. Wszystkie łzy, wszystkie złości, zawody jakich doświadczyłam wszystko zostało wynagrodzone. :) Dziś wiem Mikołaju, że szykowałeś dla mnie przez te wszystkie lata PREZENT największy i najpiękniejszy. : )
więcej mi nic nie potrzeba :) otrzymałam już wszystko od Ciebie Mikołaju :) dlatego pragnę, by Mikołaj przyszedł do mojego Cudeńka.
Mikołaju to będą Jej pierwsze Mikołajki.

Dziękuję.
Mama