Witaj Święty uśmiechnięty Mikołaju!!!
To ja Emilka (nie potrafię jeszcze pisac,ale mama mi w tym pomoże ;).
Mam 5 lat i wraz z siostrą Hanią (która ma 3 latka) od kilku miesięcy bardzo prosimy o jeden wymarzony prezencik-braciszka:).
I nie chodzi nam o żadną lalkę (pomimo, że uwielbiamy bawic się bobasami i często kłócimy się o nie :(...) to poprosimy o takiego prawdziwego braciszka. Codziennie modlimy się w paciorku o to żeby mamusia miała w brzuszku dzidziusia- ale chyba "TEN tam u góry" ma inne plany ;), więc może nam pomożesz?
Tak po cichutku, po kryjomu podrzucisz go nam przez komin do domu?
Co Ty na to? Podobno nie odmawiasz dzieciom :)? Bardzooo Ciebie prosimy o pomocną dłoń w tej sprawie...
A tak na marginesie jak byś miał przy okazji jakieś dwa nowe bobasy (lalki) to chętnie się nimi zaopiekujemy:))).
Dziękujemy.
Buziaczki pysiaczki.