Drogi Święty Mikołaju..
Mam na imię Piotruś i mam 9,5 miesięcy. Każdego dnia uczę się nowych ciekawych rzeczy i powolutku poznaję nasz piękny świat.
Moja mamusia zawsze na dobranoc czyta mi książeczki,które bardzo lubię. Kilka dni temu właśnie z takiej książeczki dowiedziałem się o Twoim istnieniu.
Byłem bardzo zdziwiony, jak mamusia mi powiedziała, że przynosisz wszystkim grzecznym dzieciom zabawki i inne niespodzianki i to zupełnie bezinteresownie.
Powiedziała mi ,że do mnie też przyjdziesz :) Wiem ,że zostało jeszcze trochę czasu ale ja już nie mogę się Ciebie doczekać :)
Mamusia powiedziała, że musimy napisać do Ciebie list, żebyś wiedział co chcę dostać. I tutaj Święty Mikołaju mam malutki problem...
Ponieważ mama i tata dbają o mnie i zapewniają mi wszystko czego potrzebuję, nie bardzo wiem co bym chciał. Nie znam się jeszcze
na tych wszystkich super gadżetach o których ciągle opowiada dziadek,i te wszystkie niezbędne kosmetyki o których marzy ciocia chyba też mi nie potrzebne...
Drogi Święty Mikołaju jak się tak zastanawiam to jest taka jedna rzecz... W moim ulubiony samochodziku, tak w tym kolorowym z niebieskim dachem.
No to nie wiem czy wiesz kilka dni temu odpadło mi w nim kółko i teraz mamusia nie pozwala mi się nim bawić :( Tatuś kilka razy próbował to naprawić, ale bezskutecznie.
Pomimo tego że mam inne autka tym lubiłem bawić się najbardziej. Więc jeśli możesz Święty Mikołaju pomóż mojemu tatusiowi naprawić to kółko, lub jeśli możesz to przynieś mi taki sam samochodzik:)
Muszę kończyć Święty Mikołaju ponieważ będę się szykował na spacerek :)
Do zobaczenia wkrótce. Zazwyczaj śpię bardzo czujnie więc mam nadzieję ,że uda mi się Ciebie zobaczyć :)
PS. Mamusia zostawi dla Ciebie w kuchni Twoje ulubione ciasteczka i mleko. Mleko przyrządzi Ci moje bo ma dużo witamin i jest pyszneee :)
Czekający na Ciebie Piotruś. :)