List do Świętego Mikołaja
Święty Mikołaju z magicznego kraju, przyjedź do mnie na Święta będę baaardzo uśmiechnięta :) bo choć jestem jeszcze mała to prezent od Ciebie baaardzo bym chciała.
Jednak żeby było z kulturą i składnie parę słów o mnie, bo tak będzie ładnie:
Ja jestem Kornelka rok temu byłam mniejsza od wróbelka,
siedziałam w brzuszku u mej mamusi i myślałam że nikt mnie stamtąd do wyjścia nie zmusi.
W czerwcu jednak przyszłam na świat i jestem piękna (wszyscy tak mówią) jak kwiat! Ostatnio dużo słucham o świętach, o choince i kolędach, o pysznościach na stoliku i tradycjach, których jest bez liku. Jednak jak mi mama o Tobie opowiada to wygląda jak zakochana więc wyobrażam sobie jaki jesteś boski - masz super kubrak i extra włoski. Wiem o Tobie mnóstwo ale pod mym drzewkiem bez Ciebie będzie bardzo pusto. Jeśli do mnie zawitasz w tym roku obiecuję wszem i wobec: nauczę się skakać na jednej nodze, jeśli do mnie przybędziesz nakarmię zimą trzy łabędzie, mojej mamie podaruję noc przespaną a tacie zabawę ze mną niezapomnianą. Ciebie karpiem poczęstuję a gdy będzie potrzeba i skarpetę Tobie zaceruję.
Mikołaju Drogi!!!
Zawitaj w me progi!!!
Lecz pakując do mnie swoje manatki nie zapomnij dla mnie zabawki!!! Będziemy się razem bawili i wesoło psocili :)
i przekonasz się na własne oczy że jestem grzeczna jak aniołek i śliczna jak mały fiołek.
Jednak żeby było z kulturą i składnie parę słów o mnie, bo tak będzie ładnie:
Ja jestem Kornelka rok temu byłam mniejsza od wróbelka,
siedziałam w brzuszku u mej mamusi i myślałam że nikt mnie stamtąd do wyjścia nie zmusi.
W czerwcu jednak przyszłam na świat i jestem piękna (wszyscy tak mówią) jak kwiat! Ostatnio dużo słucham o świętach, o choince i kolędach, o pysznościach na stoliku i tradycjach, których jest bez liku. Jednak jak mi mama o Tobie opowiada to wygląda jak zakochana więc wyobrażam sobie jaki jesteś boski - masz super kubrak i extra włoski. Wiem o Tobie mnóstwo ale pod mym drzewkiem bez Ciebie będzie bardzo pusto. Jeśli do mnie zawitasz w tym roku obiecuję wszem i wobec: nauczę się skakać na jednej nodze, jeśli do mnie przybędziesz nakarmię zimą trzy łabędzie, mojej mamie podaruję noc przespaną a tacie zabawę ze mną niezapomnianą. Ciebie karpiem poczęstuję a gdy będzie potrzeba i skarpetę Tobie zaceruję.
Mikołaju Drogi!!!
Zawitaj w me progi!!!
Lecz pakując do mnie swoje manatki nie zapomnij dla mnie zabawki!!! Będziemy się razem bawili i wesoło psocili :)
i przekonasz się na własne oczy że jestem grzeczna jak aniołek i śliczna jak mały fiołek.