List do Świętego Mikołaja
Drogi Święty Mikołaju!
Jestem najszczęśliwszą mamą na świecie, moja kochana córeczka Marcelinka i synek Cyprianek to te gwiazdki,które świecą najjaśniej. Wiem, wiem Mikołaju,że widziałeś wiele gwiazdek i pewnie myślisz teraz,że przesadzam mówiąc,że akurat moje świecą najjaśniej,ale musisz wiedzieć drogi Mikołaju,że te gwiazdki świecą w moim sercu rozpalając w nim ogromny żar miłości. Dlatego też kochany Mikołaju, w tym roku odpuszczę Ci czytanie kolejnego listu w którym znów poproszę Cię o ten wymarzony dla mnie różowy rower w kwiatki, przecież proszę o to już od ponad 20 lat,więc domyślam się,że nie jestem wystarczająco grzeczna, poza tym chyba śmiesznie wyglądałąbym na różowym, trójkołowym rowerze, nie uważasz? Zresztą... dostałam już od losu najwspanalszy prezent - moje dzieci. Proszę więc o to co dzieci cieszy najbardziej - kolorową, miłą zabawkę,która umili ponure, jesienne i zimowe wieczory moich pociech. Ponadto Mikołaju proszę Cię bardzo, bardzo mocno o jeszcze jeden zrobiazg, który zapewne nie sprawi Ci wiele kłopotu - spraw,aby moje dzieci wierzyły w Ciebie jak najdłużej bo wiem,że to sprawi,że ich dzieciństwo będzie magiczne:)
Jestem najszczęśliwszą mamą na świecie, moja kochana córeczka Marcelinka i synek Cyprianek to te gwiazdki,które świecą najjaśniej. Wiem, wiem Mikołaju,że widziałeś wiele gwiazdek i pewnie myślisz teraz,że przesadzam mówiąc,że akurat moje świecą najjaśniej,ale musisz wiedzieć drogi Mikołaju,że te gwiazdki świecą w moim sercu rozpalając w nim ogromny żar miłości. Dlatego też kochany Mikołaju, w tym roku odpuszczę Ci czytanie kolejnego listu w którym znów poproszę Cię o ten wymarzony dla mnie różowy rower w kwiatki, przecież proszę o to już od ponad 20 lat,więc domyślam się,że nie jestem wystarczająco grzeczna, poza tym chyba śmiesznie wyglądałąbym na różowym, trójkołowym rowerze, nie uważasz? Zresztą... dostałam już od losu najwspanalszy prezent - moje dzieci. Proszę więc o to co dzieci cieszy najbardziej - kolorową, miłą zabawkę,która umili ponure, jesienne i zimowe wieczory moich pociech. Ponadto Mikołaju proszę Cię bardzo, bardzo mocno o jeszcze jeden zrobiazg, który zapewne nie sprawi Ci wiele kłopotu - spraw,aby moje dzieci wierzyły w Ciebie jak najdłużej bo wiem,że to sprawi,że ich dzieciństwo będzie magiczne:)