List do Świętego Mikołaja
Kochany Mikołaju!
Mam na imię Anielka i właśnie skończyłam dziesięć miesięcy.To moje pierwsze Święta Bożego Narodzenia i nasze pierwsze spotkanie.Cieszę się na nie ogromnie.Po cichutku marzę, że będę szczęściarą i uda mi się wypatrzeć Ciebie Mikołaju pierwszej.Mam niezłą konkurencję, bo mam aż trzech braci:), do tego strasznie bystrych, więc czeka mnie nie lada wyzwanie.Oni też piszą do Ciebie listy, ale nie mam pojęcia o czym, bo gdy tylko próbuję zajrzeć któremuś przez ramię, opędzają się przede mną, jak przed natrętną muszką.Pewnie też kombinują, jakby tu sprawić, Byś najpierw zawitał do nich.Kochany Mikołaju, będzie mi bardzo miło jeśli przeczytasz mój list.I nawet jak zabraknie dla mnie prezentu (wiem, jak wiele masz dzieci do obdarowania), to nie pogniewam się na Ciebie, obiecuję.Jestem radosną dziewczynką i tak naprawdę mam wiele szczęścia.Mam Mamusię i Tatusia i braci wspaniałych, a w lutym dostanę jeszcze siostrzyczkę.Czyż to nie wspaniale?
W dodatku jestem bardzo kochana i rozpieszczana.Mamusia się śmieje, że owinęłam sobie wszystkich wokół małego paluszka, choć przyznam Ci się w sekrecie, że kompletnie nie wiem, co to znaczy.
Kochany Mikołaju, ucałuj swoich pomocników, oraz pogłaszcz reniferki.Życzę Ci wspaniałych, cudownie spełnionych Świąt, oraz nieustającego zdrówka, Byś nadal obdarowywał dzieci na świecie swoją Mikołajową nadzieją na to, co najlepsze.
Anielka z całą rodzinką
ps.Kocham Cię Mikołaju!
Mam na imię Anielka i właśnie skończyłam dziesięć miesięcy.To moje pierwsze Święta Bożego Narodzenia i nasze pierwsze spotkanie.Cieszę się na nie ogromnie.Po cichutku marzę, że będę szczęściarą i uda mi się wypatrzeć Ciebie Mikołaju pierwszej.Mam niezłą konkurencję, bo mam aż trzech braci:), do tego strasznie bystrych, więc czeka mnie nie lada wyzwanie.Oni też piszą do Ciebie listy, ale nie mam pojęcia o czym, bo gdy tylko próbuję zajrzeć któremuś przez ramię, opędzają się przede mną, jak przed natrętną muszką.Pewnie też kombinują, jakby tu sprawić, Byś najpierw zawitał do nich.Kochany Mikołaju, będzie mi bardzo miło jeśli przeczytasz mój list.I nawet jak zabraknie dla mnie prezentu (wiem, jak wiele masz dzieci do obdarowania), to nie pogniewam się na Ciebie, obiecuję.Jestem radosną dziewczynką i tak naprawdę mam wiele szczęścia.Mam Mamusię i Tatusia i braci wspaniałych, a w lutym dostanę jeszcze siostrzyczkę.Czyż to nie wspaniale?
W dodatku jestem bardzo kochana i rozpieszczana.Mamusia się śmieje, że owinęłam sobie wszystkich wokół małego paluszka, choć przyznam Ci się w sekrecie, że kompletnie nie wiem, co to znaczy.
Kochany Mikołaju, ucałuj swoich pomocników, oraz pogłaszcz reniferki.Życzę Ci wspaniałych, cudownie spełnionych Świąt, oraz nieustającego zdrówka, Byś nadal obdarowywał dzieci na świecie swoją Mikołajową nadzieją na to, co najlepsze.
Anielka z całą rodzinką
ps.Kocham Cię Mikołaju!