Chicco Polska

List do Świętego Mikołaja

Kochany... no właśnie, kto?
Opowiem Ci coś śmiesznego o mojej rodzince: moi rodzice, choć są tacy duzi i bardzo dorośli, ciągle nie mogą się dogadać jak właściwie powinnam Ciebie nazywać. Mamusia, która jest Poznańską Pyrą, wciąż powtarza, że na Gwiazdkę przyjdzie do mnie Gwiazdorek. Tatuś to Wrocławiak - gdy mówi o Tobie, nazywa Cię Świętym Mikołajem. I tak się przekomarzają co roku.
A ja, choć jestem malutka, doskonale wiem, że to nie ma znaczenia jak Cię nazwę, bo Ty masz wiele imion, ale zawsze jesteś najwspanialszym i najbardziej wytęsknionym gościem każdego dziecka na całym Ogromniastym Świecie. I ja to rozumiem, bo my, Dzieci, wiemy Takie Ważne Rzeczy, a dorośli... no sam wiesz jak to z nimi jest. Dlatego ułożyłam dla Ciebie taki wierszyk:
Ja wiem, że wkrótce tu przybędziesz,
W magicznych saniach, z reniferkami.
I wszyscy znowu będą szczęśliwi:
Huraaaa!!! Mikołaj jest wreszcie z nami
Nasz najkochańszy, miły, wesoły,
Na plecach dźwigasz prezentów worek.
Co za różnica jak masz na imię -
- Święty Mikołaj czy też Gwiazdorek.
Każdemu dziecku spełniasz marzenia,
Zostawiasz wszystkich w dobrym humorku,
Więc bądź co roku z nami na Święta
Mój Mikołajku...oraz Gwiazdorku ;)

Całuję Cię mokro ;)
Basia
Powrót