List do Świętego Mikołaja
Kochany Św. Mikołaju...tak sobie z Mamusią sobie pomyślałam, żebym list do Ciebie napisała, ale jestem jeszcze za mała i pisać nie umiem, ale za to dobrze mama mnie rozumie i zrobi to za mnie :) bo dobrze wie czego chce :) Więc dokładnie rozumiem, że masz miliony listów do przeczytania i tyle samo dzieci do obdarowania...wiem, że tysiące dzieci prosi o prezenty, inne jeszcze o dom i rodzinę, a setki innych jeszcze o coś innego, zwierzątko, dom lub coś chociażby małego, a moja prośba będzie wyjątkowa, albowiem chciałabym od Ciebie na tegoroczne Święta dostać nowe serduszko...bo to które mam jest chore :( za razem uszczęśliwiłbyś także moich kochanych rodziców, bo to także byłby dla nich najwspanialszy prezent bo mówią mi cały czas jak bardzo mnie kochają i nawet jak będzie trzeba to swoje serduszko mi oddadzą, ale ja tak nie chce, bo oboje rodziców chcę bo ich kocham. Wiem Drogi Mikołaju, że może proszę o zbyt wiele, ale o nic już nigdy nie będę Ciebie prosić w następnych latach jak spełnisz moją prośbę. A chciałabym widzieć radość moich rodziców, bo to również i dla nich byłby najwspanialszy prezent. Ale jak nie da rady to poczekam do przyszłych Świąt, może za roki się uda. :)
Pozdrawiam Ciebie bardzo gorąco gorącą czekoladą bo wiem, że lubisz :)
Asiunia z rodzicami
Pozdrawiam Ciebie bardzo gorąco gorącą czekoladą bo wiem, że lubisz :)
Asiunia z rodzicami