List do Świętego Mikołaja
Drogi Święty Mikołaju choć miałem zabawkę wybraną już w maju to jako malec mam kłopot wieli czy to ma być domek czy miś czy żelki. Jednak staram się na całego by nie denerwować mamy i taty swego i tak myślę, że na prezent zasłużyłem bo i z innymi się grzecznie bawiłem. Jadłem też wszystko, nie tylko słodycze i piłem lekarstwa a tego nienawidzę. Spać także grzecznie chodziłem, no może nie zawsze ale często posłuszny byłem. I czekam sobie na małego dzidziusia lecz jego przyniesie do domu napewno mamusia. Będę miał się z kim bawić i mam komu moje zabawki zostawić. Więc jestem grzecznym i kochanym przyszłym bratem z dzidziusiem nie raz zrobimy paradę. Mamusia może poświadczyć i tata przytaknie że jestem dobry i kochany a to wyczyn nie rzadki. Wierzę, że do mnie w tym roku zapukasz i nie będę się bał tak jak kolega Łukasz. Do zobaczenia Mikołaju twój DOMINIK