List do Świętego Mikołaja
ŚWIĘTY MIKOŁAJU KOCHANY,LISTAMI WIELOMA ZASYPYWANY,KAŻDY CIĘ O COŚ PROSI,KAŻDY CZEGOŚ CHCE.A TO LALKA DLA ZOSI-BO MA TYLKO DWIE,A TO BUTY DLA GOSI-BO STARE SĄ ZŁE.WYŚCIGÓWKA DLA JASIA,KLOCKI LEGO DLA STASIA,STRÓJ KSIĘŻNICZKI CHCE KASIA,A STRÓJ WRÓŻKI CHCE BASIA.BLIŹNIAKOM ZE SZCZECINA MARZĄ SIĘ DREWNIANE SANKI,A PANI ANIA Z LUBLINA CHCIAŁABY NOWE FIRANKI.PAN ANTONI Z KRAKOWA PROSI CIĘ O GITARĘ,A MACIEK Z RZESZOWA PŁACZE ŻE ZABAWKI MA STARE! KAŻDY CZEGOŚ CHCE,KAŻDY O COŚ PROSI,NAWET KOTEK ŁASKOTEK KTÓRY MLEKA NIE ZNOSI,PROSI BYŚ MU PRZYNIÓSŁ PUSZKĘ COCA-COLI,BO TEN DZIWNY KOTEK JĄ OD MLECZKA WOLI! A JA-ILEŻ RZECZY BYM OD CIEBIE CHCIAŁ I OGROMNIE BYM SIĘ CIESZYŁ GDYBYŚ WSZYSTKIE MI JE DAŁ.ALE WIEM ŻE NA ŚWIECIE DZIECI JEST DOŚC DUŻO I WSZYSTKIE NA PREZENTY W TYM ROKU ZASŁUŻĄ.DLATEGO KAŻDY PREZENT BARDZO MNIE UCIESZY,MOŻE ROZWESELI A MOŻE I ROZŚMIESZY,Z KAŻDEGO SIĘ UCIESZĘ,ZA KAŻDY PODZIĘKUJĘ I JUŻ DZISIAJ Z RADOŚCIĄ NA CIEBIE OCZEKUJĘ!!!