List do Świętego Mikołaja

Drogi Mikołaju, choć na mym karku już 28 lat to nadal w Ciebie wierzę, w końcu trzeba w tym naszym życiu w coś wierzyć. Miesiąc temu zostałam mamą, jednak moja radość trwała dosłownie chwilę, moja malutka urodziła się z wadą serduszka i z zapaleniem płuc. Choć jest taka maleńka to ma silną wolę walki, pokazując lekarzom, że miłość i wiara czynią cuda. Dlatego nie proszę o nic dla siebie, ja już mam tak dużo, miłość męża i to maleństwo. To dla niej proszę Cię Mikołaju o leżaczek, by moja kruszynka była ze mną wszędzie, nawet w kuchni jak robię obiadek, musimy ją ciągle obserwować, ponieważ jeszcze do końca nie jest zdrowa. Taki leżaczek to było by dla nas ogromne udogodnienie. Dziękuję Ci Mikołaju, że tyle lat sprawiałeś mi radość z gwiazdki. W tym roku będzie to dla Nas szczególna gwiazdka, bo jest nas więcej :-)

justynazysk