List do Świętego Mikołaja

Kochany Święty Mikołaju!
Piszę w imieniu mojego rocznego synka Olafa.
Dopiero uczy się zabawy. Myślę, że świetną frajdę sprawiłby mu 'Tęczowy aparat fotograficzny' pozwalający mu rozwijać swoje wczesne zainteresowania. Gdy tylko zauważa blask flesza w aparacie fotograficznym pozuje lepiej niż nie jeden model.
A gdy trzyma aparat w rączce staje się istnym Marcinem Tyszką.
Słysząc swoją ulubioną melodię w telewizji, bądź piosenkę w radiu tańczy w parze, albo osobno lepiej niż sam Rafał Maserak.
Olaf jest bardzo pociesznym i szybko rozwijającym się dzieckiem.
Uważam, że na pewno ucieszyłby się z takiego prezentu, tym bardziej, gdyby był on od samego Świętego Mikołaja.
Olo miał się urodzić dokładnie na Wigilię, jednak nie mógł wytrzymać i wyszedł tydzień wcześniej.
Ma nie cały roczek a już zaczął chodzić, z pewnością po to aby podglądać Mikołaja i jego pracę podczas roznoszenia prezentów innym dzieciom.
Mikołaju chciałam Ci jeszcze powiedzieć w sekrecie, że Oluś był grzeczny przez caluśki roczek.
Ciasteczka i szklanka mleka będą czekały na Ciebie na stoliku w pokoju Olafa.
Mama Olafa i sam Oluś.

Ajam