List do Świętego Mikołaja
Drogi Święty Mikołaju !!!
Cześć i czołem :) Pewnie Mnie znasz, ale Ci przypomnę kim jestem, bo znasz wiele dzieci. Nazywam się Maja i mam 19 miesięcy. Jestem bardzo żywą i wesołą małą pszczółką. Mój tata mówi, że nawet niegrzeczna czasem jestem, ale mama jak to w kobiecej solidarności bywa, broni Mnie i mówi, że po prostu mam taki sposób bycia :) Powiem Ci jeszcze, że chodź jestem jeszcze mała, to Cię znam. Mam w domu książkę o Tobie i nawet Twoją czapkę (p.s. Miałam Ją ubraną w zeszłe święta - twarzowa !) Święta są fajne. Jest dużo słodkości, można iść na sanki i ulepić bałwana, pada śnieg i jest magicznie. Mama obstraja cały dom,a tata ma wolne od pracy, co jest super, bo lubię się z Nim bawić. Mikołaju obiecuję, że będę grzeczna nie tylko do następnych Świąt, ale już tak na zawsze. Więc jak możesz daj Mi chociaż malutki prezent.
P.S. Jeden już nawet wybrałam.
Pozdrawiam Cię i całuję Maja Barczak :)
Cześć i czołem :) Pewnie Mnie znasz, ale Ci przypomnę kim jestem, bo znasz wiele dzieci. Nazywam się Maja i mam 19 miesięcy. Jestem bardzo żywą i wesołą małą pszczółką. Mój tata mówi, że nawet niegrzeczna czasem jestem, ale mama jak to w kobiecej solidarności bywa, broni Mnie i mówi, że po prostu mam taki sposób bycia :) Powiem Ci jeszcze, że chodź jestem jeszcze mała, to Cię znam. Mam w domu książkę o Tobie i nawet Twoją czapkę (p.s. Miałam Ją ubraną w zeszłe święta - twarzowa !) Święta są fajne. Jest dużo słodkości, można iść na sanki i ulepić bałwana, pada śnieg i jest magicznie. Mama obstraja cały dom,a tata ma wolne od pracy, co jest super, bo lubię się z Nim bawić. Mikołaju obiecuję, że będę grzeczna nie tylko do następnych Świąt, ale już tak na zawsze. Więc jak możesz daj Mi chociaż malutki prezent.
P.S. Jeden już nawet wybrałam.
Pozdrawiam Cię i całuję Maja Barczak :)