Zdaniem eksperta

Prof. dr hab. med. Romuald Dębski

Prof. dr hab. med. Romuald Dębski

Kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii CMKP oraz Ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w Szpitalu Bielańskim w Warszawie.

Specjalista w zakresie położnictwa, ginekologii, endokrynologii, ultrasonografii i diagnostyki prenatalnej.

1. Bullough et al., Reducing infection rates in Caesarean section patients with BMI of 35 or more: a 138 patient evaluation. Poster presented EBCOG, Glasgow 2014

Porozmawiajmy o porodzie

Na wpisy czekamy do końca roku. Laureatów ogłosimy w pierwszym tygodniu stycznia 2017r.

Trzy najaktywniejsze użytkowniczki, które zamieszczą najciekawsze wypowiedzi, narodzimy zestawami kosmetyków.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub Zaloguj przez facebook



  • mikaa997 | 2016-11-12 21:08:59 | zgłoś naruszenie

    hehe co do tego przewijania to moim zdaniem przewijanie noworodka to żadem problem i wcale takiego zapaszku strasznego nie ma ;-) Zapaszek PRAWDZIWY pojawia się jak rozszerzamy dietą i dziecko już normalnie je mięsko :P hihi ;) No ale co przewinąć trzeba i bez dyskusji, nawet dla własnego dobra :-) Ja pamiętam, że po porodzie miałam jeszcze strach przed ubieraniem noworodka. Kupiłam sobie kilka par pajacyków i bodziaków rozpinanych po całości a nie zakładanych przez główkę i na prawdę bardzo łatwo się je zakładało. Prawda jest taka, że dziecko przebieramy kilka razy dziennie i po pierwszych dniach już mamy w tym niezłą wprawę :)
  • majkie_3 | 2016-11-12 19:56:10 | zgłoś naruszenie

    margerita090 chyba każda matka na początku przewijanie traktuje jako coś niemiłego,ale wraz z rutyną przestaniesz o tym mysleć i zapach nawet nie będzie ci przeszkadzał. Dla mnie to już codzienność,ale ja mam za sobą dwa porody. Wszystko na początku przeraża matkę - czy będzie umiała karmić (położna pierworódkom pokazuje prawidłowe przystawianie dziecka do piersi),przewijanie- myśli o tym czy obrzydzenie nie weźmie na demną kontroli,czy moje ruchy przy przebieraniu dziecka nie będą zbyt niegramotne.Te mysli chyba nas wszystkie na początku nurtowały. Daj sobie miesiąc,wszystko tak opanujesz że dorównasz nam matkom z doświadczeniem.
  • margerita090 | 2016-11-12 19:33:58 | zgłoś naruszenie

    Karmienie piersią mi wydaje się ... dziwne. Naturalne, ale troszkę dziwne. Pewnie dlatego ze jeszcze nie karmiłam i nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego uczucia :) Oczywiście chce piersią karmić i nawet nie mogę sie tego doczekać. Tej bliskości z dzieckiem. Zmiana pieluchy natomiast... to jest obrzydliwe. Przypuszczam że to będzie dla mnie największa katorga ze względu na silny odruch wymiotny przy takich zapaszkach. Liczę tylko na to że jak zostanę mamą to mnie troszkę znieczuli :) W sumie wielkiego wyboru mieć nie będę hehe przecież przewinąć trzeba :) P.S. To prawda że każda matka wykarmi swoje dziecko... przecież ich nie głodzimy :) Opakowanie jest tu mniej ważną sprawa :)
  • mikaa997 | 2016-11-12 14:31:47 | zgłoś naruszenie

    Ja też uważam, że karmienie piersią jest bardzo ważne i nie podoba mi się gdy ktoś mówi o tym z obrzydzeniem. Z drugiej strony staram się być tolerancyjna, każdy może mieć swoje zdanie. Czy warto się poświęcać dla dzieci? Ja uważam, że warto, na razie niczego nie żałuję ale mój synek jest mały. W całym tym zwariowanym macierzyństwie staram się raczej trzymać balans i myśleć też o sobie i o mężu. Nie jestem raczej typem "Matki Polki" i chyba nie powiedziałabym, że dziecko ma mnie na wyłączność. Staram się nawet uczyć synka, że mama i tata też mają prawo gdzieś wyjść, razem posiedzieć itp
  • majkie_3 | 2016-11-12 14:05:16 | zgłoś naruszenie

    No wiesz reginka jak dla mnie coś w kobiecie jest nie tak jak bardziej patrzy na swoje wygody a nie na dobro dziecka. Jak karmienie piersią może matkę obrzydzać? Przecież to najwiekszy dar móc dziecko karmić. To jak ona będzie przewijać swoje dziecko? I mysleć tylko o tym aby piersi były ładne a co tam dziecko,przecież MM też moze pić. Skoro juz teraz stawia siebie ponad dobro dziecka to później też w wielu wyborach dziecko będzie na drugim planie.Ja czegos takie nie toleruję! Moze dlatego że mam inny charakter. Moje dzieci miały mnie zawsze na wyłączność i zawsze to one były na pierwszym miejscu.Czasami było ciężko,ale pomimo to uważam że warto i niczego nie żałuję.
  • reginka | 2016-11-12 09:55:13 | zgłoś naruszenie

    A ja uważam, że każda kobieta powinna świadomie podjąć decyzję co do karmienia i nie nam to oceniać. Nazywanie kretynkami kobiet, które nie karmią swoich dzieci uważam za daleko nieodpowiednie ale to już każdy powinien oceniać swój poziom kultury osobiście. Ja jestem pod tym względem bardzo tolerancyjna uważam, że jeśli jest mleko mm i jeśli jest dobrej jakości to jest to żeby nam kobietom pomóc. Każda kobieta wybiera swoją drogę w wychowaniu dziecka i nie wolno innym tego krytykować. Podobnie sytuacja ma się ze szczepieniami maluchów i zdania są podzielone czy zaszczepić czy nie. Uważam, że jeśli matka przez karmienie dziecka miałaby wpaść w depresję albo jak piszesz, że kogoś to obrzydza to jestem w stanie to zrozumieć. Lepiej karmić dziecko mm i dać mu dużo ciepła i bliskości niż karmić piersią niejako na siłę i bez przekonania. Mleko matki jest najlepsza podobno ale jeszcze nikt nie stwierdził, że dziecko, które jest karmione mm gorzej się rozwija. Najważniejsze jest danie dziecku miłości, poczucia bliskości i poświęcenie mu czasu bo o to chodzi w wychowaniu dziecka.
  • mon33 | 2016-11-12 09:52:31 | zgłoś naruszenie

    Mika997 najważniejsze , że próbowałaś , że chciałaś karmić , robiłaś wszystko żeby tylko karmić , nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia , po prostu nie było Ci dane karmić , może teraz przy drugim dziecku uda Ci się karmić , życzę Tobie tego aby tak było . Ja przy pierwszej córce też chciałam karmić ale nie dałam rady , mleka nie było , trudno przeszłam na mm i też karmiłam choć nie swoim mlekiem , ale dziecku dawałam jeść . Przy drugiej miałam mleko , ale w jednej piersi i też karmiłam . Dałam radę . Nie rozumiem właśnie takich kobiet , które pomimo ,że mają mleko nie chcą karmić , nie chcą dać dziecku to co mają najlepsze - mleko . Ale to każdego osobista spawa .Margerita090 masz świetne nastawienie do porodu :)Brawo :)
  • mikaa997 | 2016-11-11 22:21:35 | zgłoś naruszenie

    Majkie ja oczywiście dziękuję za rady ;) Może po prostu źle odczytałam intencje na zasadzie, że każda kobieta da radę. Ja niestety mam wyrzuty sumienia cały czas że nie do końca było tak jak chciałam choć wydawało mi się że zrobiłam wszystko. I właśnie gdzie tu jest sprawiedliwość... jedne prawie stają na rzęsach a pokarmu mało itp. a innym samo mleko cieknie z piersi i po prostu nie chcą karmić. Też mam znajomą która głośno mówi że ona na pewno nie będzie karmić, bo to dla niej OBRZYDLIWE ;/ Ona jeszcze nie ma dzieci więc mam nadzieję, że jak zobaczy swoją kruszynkę to sama zmieni swoje podejście i może jednak się zdecyduje na karmienie.
  • margerita090 | 2016-11-11 21:57:15 | zgłoś naruszenie

    Ja do dziś pamiętam jak przyszła do salonu na włosy kobitka z małym dzieckiem i chwaliła się wręcz ze przestała karmić jak tylko wyszła ze szpitala bo nie chciała żeby jej cycki oklapły. SERIO. Są takie kretynki na świecie.
  • majkie_3 | 2016-11-11 19:12:36 | zgłoś naruszenie

    No tak rozumiem mikaa997,nie zawsze syty zrozumie głodnego. Wierzę ci że robiłaś wszystko aby mieć ten pokarm,w końcu to naturalny i przede wszystkim tani sposób karmienia.Jaka matka świadomie chciałaby z tego zrezygnować bez walki. Podałam tylko kilka takich moich porad,które mogłyby pomóc, bo osobiście to doświadczyłam i nie miałam problemów z brakiem pokarmu. Powodzenia może tym razem ci się uda.