Listopad 2012

Marta ze wszystkim zdążysz .Są tacy co kupują dopiero po porodzie i też zdążą.Teraz są takie czasy ,ze wchodzisz do jednego dużego sklepu i kupujesz co Ci potrzebne.
Ja dzisiaj wyprałam trzy automaty ciuchów od 0-6 mies. nie wiem po co ja tyle tego nakupowałam i kto to będzie zakładał ,jeden mały nie zdąży tego ubrac ,na szczęscie jest allegro to się posprzedaje jak wyrośnie.


[link widoczny po zalogowaniu]

Marta ja nie mam prawie nic i na razie się nie przejmuje, później będę w szale zakupowym to przynajmniej szybciej do porodu zleci i nie będę tak myślała i czekała
Co do głodu to u mnie nie jest źle, nie czuję się ciągle głodna, może dlatego że cały czas jestem w ruchu i nie zawsze jest czas na myślenie o podjadaniu


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witam
Mobia a ty spać nie możesz?
Ja juz prawie wszystko mam, zostały drobiazgi lubie mieć wsztstko pod kontrolą.
Apetyt u mnie umiarkowany ale naszła mnie ochota na smaki których wcześniej nie lubiłam np. słodycze i co najgorsze zapachy. Z dziką przyjemnością wącham ziemniaki, muszą być lekko mokre i pachnieć ziemią. Tak wiem mój m juz powiedział co o tym mysli i patrzy sie na mnie wdziwny sposób jak obwąchuję kartofla ale to jest silniejsze ode mnie.

Pozdrawiam i życzę miłego dzionka


[link widoczny po zalogowaniu]

Asiu obudziłam się o 7 i już mi się nie chce spać, plecy mnie bolą To ładnie masz z tymi ziemniakami hehe


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witam ja juz dzisiaj przygotowałam jedno łóżeczko w sypialni i maleńki skrawek pokoju jest puchatkowy,nakleiłam samoprzylepne naklejki, założyłam Puchatkową pościel i ochraniacz położyłam lalkę , ale potem wszystko nakryłam dużym przescieradłem bo przecież się przykurzy i pewnie przed porodem jeszcze raz wypiorę.
Ja po prostu się nudzę i tak kombinuje, męża nie ma to i obowiązków mniej , mała w szkole, sama wraca .Nie bardzo lubie oglądac telewizję , a od komputera bolą mnie oczy, dlatego się cieszę ,ze mały osobnik wypełni pustkę w moim życiu, choc czasem myślę,ze zatęsknie za tym leniuchowaniem.


[link widoczny po zalogowaniu]

Hej Dziewczyny
Ja też już od 7 nie śpię i kombinuje co robić, zdazylam juz zaliczyc spacer z psem i wizyte w sklepie osiedlowym po bulki ale powiem wam ze teraz to nawet przesypiam cala noc nie liczac pobudki do wc
Odkąd jestem na L4 to przez moje mieszkanie jakby huragan przeszedl dawno nie bylo tak poukladane wypucowane wszystko hehe jeszcze tylko okna i firanki czekaja ale dalam sobie czas do polowy pazdziernika i rzuce sie i na nie

Ja pościel dla malutkiej oczywiscie zaraz jak przyszla to nalozylam zeby nacieszyc oczy po czym zdjelam wypralam wyprasowalam i schowalam zeby sie nie zakurzyla :laugh_new: i nie ruszam jej dopoki nie wrocimy ze szpitala

ciuszki tez poprane wszystkie poprasowane przez meza ktory potem sobie plul w brode ze sie zobowiazal do tego
torby dla nas tez naszykowane, teraz tylko dorzucam wyniki aktualnych badań do teczuszki z dokumentami co by nie szukac pozniej

asia1125 z tymi ziemniakami to niezle mi ostatnio wszystko smierdzi, przez co jem teraz mniej ale to chyba akurat nam nie zaszkodzi też lubie mieć wszystko pod kontrola, same przez siebie wybrane etc wiec mamy juz wszystko, choc sporo tez dostalismy po bratanku dzieki czemu ominely mnie zakupy maty edukacyjnej czy wanienki, karuzelki, lozeczka itp
maminka2004 widze ze u Ciebie Puchatek rządzi, ja znowu szukam naklejek sciennych z Kłapouszkiem i chaialm tego pluszowego interaktywnego Kłapoucha ale jak go zobaczylam na zywo i uslyszlalam to sama sie wystraszylam a co dopiero dziecko

Aaa i wczoraj odebralam wynik na GBS i nie ma na szczescie zadnego paciorkowca i tak sie zastanawiam..w szpitalu w którym chce rodzi jest sala do porodu w wodzie ale trzeba miec odpowiednie badania i tak sie zastanawiam czy ich nie zrobic zeby miec w razie w taka mozliwosc, czy ktoras z was myslala o porodzie w wodzie?


[link widoczny po zalogowaniu]

Hej kobietki

Asia to mogłamcie zaprosic do siebie, ostatnio wrzucali zebrane kartofle do piwnicy nie zamkneli drzwi i smierdziało nimi w całym korytarzu

Mi sie podobaja porody w wodzie ale u nas nie ma takiej mozliwosci

Dziewczyny zapraszam do galerii do obejrzenia moich prac, póki co zrobiłam tylko dwie. miałam wstawic łózeczko ale jest takie zwykłe jak bedzie juz pościelone dla dzidzi wtedy pokaże na razie mąz złożył i wyniósł na strych przykrył folia, póki co w sypialni nie jest potrzebne chociaz mam duzą to po co ma tam stać.

trzymajcie kciuki żewby jako tako mi poszło dzis na tym usg.

Odezwę się póżniej


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Sylwia trzymam za ciebie kciuki cały czas, z małą przerwą na obiad hi hi
Jak już będziesz po badaniu to szybciutko pisz co i jak a z tym zaproszeniem to radziłabym ostrożność ostatnio kupiłam kilka worków na zimę i siedziałam na taboretku i z dziką przyjemnością obwąchiwałam każdy kartofelek.

Monia jak ty sobie poradzisz z malutkim dzieckiem i psem?


[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć dziewczęta!Wróciłam po długiej nieobecności! Nareszcie mam internet i jestem po remoncie. Nie było mnie tyle czasu bo żyliśmy w totalnym bałaganie,kurzu i co tylko. Ale nareszcie łazienka skończona! Jest śliczna!!

Muszę się teraz cofnąć, żeby poczytać co tam u Was!
U nas jak narazie wszystko dobrze! Kupiłam używany wózeczek, ale wygląda jak nowy i leżaczek bujaczek też używany i jestem bardzo zadowolona. Teraz jeszcze czekam na mate edukacyjną, żeby zobaczyć w jakim jest stanie. Co do reszty to brakuje mi pościeli, śpiworka do wózeczka i kombinezonika.
Muszę zrobić pranie ciuszków, bo troche kupiłam w lumpeksie a troche dostaliśmy od znajomych i nie wiem czego mi brakuje. Co prawda nie chce tego tak wcześnie robić bo się zakurzy.. Jak myślicie kiedy jest odpowiedni czas na rozpoczynanie prania?

Wizytę mamy teraz 27.09 więc czekam z utęsknieniem. Na ostatniej mała ważyła 1500g i wszsytko było w normie. Bardzo dużo się rusza i daje mi kopniaki pod żebra, a oprócz tego musi gdzieś uciskać na nerw bo w jednym miejscu na brzuchu mam zaburzenia czucia.

Czy wasze maleństwa też mają czkawkę? Bo ja dwa razy dziennie czuje rytmiczne uderzenia w brzuchu i naczytałam się że to niegroźna czkawka. Bałam się, że to jakaś padaczka, ale na wszystkich forach mówią, że to normalne.
Całuje was mocno!!:*

moja mała to potrafi czkać nawet przez 30min non stop kilka razy dziennie łapczywe to takie mam nadzieje, że po porodzie nie będzie tak męczyć się z czkawką!

co do prania... mi w szkole rodzenia powiedzieli, żeby wyprać ubranka i wszystko 2-1,5 miesiaca przed porodem, wyprasowac, poukladac w szafie, zeby ubranka nie byly swiezo po praniu i zeby zdazyly 'przesiaknac' bakteriami, z ktorymi dziecko i tak bedzie mialo do czynienia. dlatego u mnie maleńkie słodkości są już ładnie poukładane w szafie




[link widoczny po zalogowaniu]