MARZEC 2012

Wysłane przez lonka 

Maduska (offline)

23-05-2013 18:20:38

Bartniki
Hejsmiling smiley

U nas już lepiej, Marysia miała zatwardzenie i stąd te bóle tyłeczka, a poza tym już prawie przebił się ząbek, wiec pewnie też dlatego.
Ogólnie jest ok.
U nas dziś okropna pogoda, strasznie zimno, ale mam nadzieję, że pogoda się szybko poprawi.
marysia chodzi już bardzo dobrze, sporo mówi i można się już z nią dogadaćsmiling smiley
Kasiu to na co Filipek jest chory skoro to nie ospa? Dużo zdrówkq dlq niego.
Elsner Ania ślicznasmiling smiley
Gosiu wyglądaliście bardzo ładnie, śliczną miałaś sukienkęsmiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Ewula201 (offline)

23-05-2013 21:49:39

Niemcy
Cześć .
U nas wreszcie katarek minął. Ale pogoda brzydka, wciąż tylko pada i pada, juz mam dosyć tej pogody :/
Byłam dziś w przedszkolu na rozmowie. I tak Pani nam pokazała całe przedszkole. Dowiedziałam sie ze maj dwie grupy 2 latki i 3 latki. I nie maja żadnych warunków ze dziecko musi umieć juz samo siusiu, czy samodzielnie jesc. Pani mówiła ze maja nawet 3 latki co jeszcze w pieluszke robią. Ale ja mam nadzieje ze nauczymy sie do 1sierpnia 2014 roku samodzielnie jesc, robić siusiu i najważniejsze, pozbyć sie smoka. Dostałam wniosek do wypełnienia , jutro polece zanieść i zobaczymy czy i kiedy dostaniemy jakąś odpowiedz ze mały ma miejsce .
Dzisiaj Lukas miał spotkanie z kolegą miesiąc młodszym , no i juz mozna powiedzieć ze potrafią sie razem trochę bawić, bo ostatnio to Lukas sie bal Marcela jak ten chciał go pogłaskać czy przytulić. Kolega nauczony, bo ma kontakt z starszymi dziećmi , a nasz mały nie ma za wiele kontaktu z innymi dziećmi .
Siostra z Synkiem wreszcie wrócili do domu. Troszkę niestety mały miał komplikacji , najpierw stwierdzili sinice, pozniej bezdech, a teraz na wyjście powiedzieli ze ma sie zgłosić do kardiologa, bo przyczyną bezdechu mogą być problemy z serduszkiem sad smiley na noc mają ekstra matracyk kontrolujący oddech , ze wyraźnie czego włącza sie glosny sygnał. Tak mi żal tego małego bejbisia sad smiley takie maleństwo i tak sie musi męczyć .

Maduska Marysia śliczna, siedzi sobie panienka tak grzecznie na trawce winking smiley
Kasiu no właśnie to co ten Wasz Filipek miał za krostki ?
Monia Sarcia boska , patrzylam z małym , Lukas sie śmiał smiling smiley a ja tylko sobie myślałam , mam nadzieje ze Tobie takie pomysły do głowy nie przyjdą tongue sticking out smiley
Madzia mam nadzieje ze naczyniak zginie i nie bedzie po nim żadnego śladu . A z apetytem współczuje wiem ze to człowieka denerwuje. U nas z jedzeniem tak w miarę. A jak mały nie chce mi jesc to mówię ze mu muzyczke przyniosą, zaraz sie cieszy i wtedy właczam mu na iPod-dzie piosenki z YouTube a on patrzy i futruje dalej tongue sticking out smiley tak mama go czasem oszukuje, bo tak to z obiadu zjadlby pare łyżeczek i koniec. Ale to nie zawsze. Nieraz sama kąbinuje zająć go czym innym i wtedy łyżeczką do buźki .
Agasia Gratki do Uli smiling bouncing smiley ja małego próbuje posadzać na nocniku po kąpieli jak Kasia ale tenzaraz chce schodzić . Jeszcze nie załapał o co chodzi.
Gosia śliczna z Was rodzinka, dziewczynki pięknie wystrojone winking smiley a i rodzice niczego sobie smiling smiley)
Elsner Ania ładna dziewczyna , ta jej niewinna buźka winking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-05-23 21:54 przez Ewula201.

gosiunia (offline)

23-05-2013 23:38:11

Szczecin
Elsner miałaś rację, zimno dotarło chyba do każdej z nas i od razu na forum czas się znalazł winking smileywinking smiley
Kasia dobrze że to nie ospa, przynajmniej Fifi się nie musi męczyć tym strasznym choróbskiem! a dołączam do reszty mam, bardzo ciekawa co mu było?
Ewcia jeju biedactwo, oby to nie było nic poważnego!!!wyobrażam sobie co musi przeżywać Twoja siostra, noworodek ogólnie stawia świat do góry nogami, na początku boimy się każdego płaczu, zastanawiając się czy oby na pewno wszystko jest w porządku sad smiley tutaj strach jest podwójny sad smiley oby wszystko było w porządku! dobrze że są dziś dostępne takie sprzęty jak ten monitory oddechu i materacyki, zawsze to troszkę uspokoi rodziców i pozwoli na spokojny sen, może nie od razu, ale jak już się zaufa tym sprzętom, to pewnie jest nieco lżej.
Co do przedszkola to ogólnie Ci się podobało rozumiem? no skoro składasz papiery to chyba tak smiling smiley
MaduśkaMarysia ma świetny kapelusik!! pokazuj ją częściej smiling smiley super że i Wam udało się uniknąć ospy!

Ledwo co zdążyłam Wam napisać ze szukam pracy, dostałam e-maila z zaproszeniem na spotkanie wielkie oczy no i nie wiem co mam dziewczyny zrobić, bo ja w życiu nie spodziewałam się tak szybkiego odzewu! wczoraj w nocy powysyłałam CV i listy motywacyjne i nigdzie nie wspomniałam że tak naprawdę jestem dyspozycyjna od września confused smiley tak mi głupio teraz, nie wiem co mam odpisać sad smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

elsner (offline)

24-05-2013 09:38:01

Warszawa
gosiunia ja bym Ci radziła nie pisać do nich, że mozesz dopiero od września. Myślę, że powinnaś stawić się na rozmowę kwalifikacyjną, i dopiero tam im o tym powiedzieć. Jeżeli im się spodobasz i zechcą Cię zatrudnić to zatrzymają wakat dla Ciebie i poczekają. Tak bylo z moim mężem gdy zmieniał pracę, czekali na niego aż skończy mu się okres wypowiedzenia z poprzedniej pracy chociaż potrzebowali pracownika od zaraz. Jeżeli spodobasz imsię to będą czekać, a jeżeli teraz ich poinformujesz to być może od razu Cię skreślą.
Miałam Cię już dawno spytać jak u Ciebie było przy drugim dziecku. U mnie pojawienie się Ani wywróciło mi cały świat do góry nogami, wszystko się przebiegunowało i tak sie zastanawiam jak będzie przy drugim, bo chcemy mieć niedługo jeszcze jedno. Myślę, że będzie łatwiej. Praca, znajomi, spotkania towarzyskie, zakupy wszystko zeszło na dalszy plan więc już chyba duzo nie ma co się zmieniać. A jak bylo u Ciebie?

elsner (offline)

24-05-2013 10:25:25

Warszawa
Ja mam ostatnio wilczy apetyt. Wczoraj zjadłam 3 obiady a rano po śniadaniu jeszcze 2 czekolady. Dzisiaj duże śniadanie i już jestem głodna. Kiedyś wystarczało mi jedno jajko, teraz na raz zjadam 3, do tego chleb z masłem i duży kawał wędzonego łososia i jestem glodna.

Kach_Mycha każdy mówi tak jak Ty, że moja mała na buźce wygląda dobrze, ale cała jest chudziutka, tego na zdjęciach nie widać. Niedawno mierzylam ją w pasie, ma 40-41 cm, kiedyś gdy wszystkie mierzyłyśmy, to był chyba grudzień, miała kilka cm więcej. No i waga mówi sama za siebie, jest pomiędzy 50-25 centylem wagowo, wzrost na 97 centylu. Wczoraj miała niezły dzień z jedzeniem, bo zjadła kilka łyżeczek kaszki, czasami w ogóle nie chce, 3 czy 4 ziarna fasoli z fasolki po bretońsku, kromkę chleba, trochę bigosu tzn sam ten sok zmieszałam jej z ziemniakami, zjadła ze 4 łyżeczki i kilka plasterków swojskiej kiełbasy. A dzisiaj kawałek chleba z masłem, 1/3 banana, nic więcej na razie bo zaciska usta i kręci głową i rekoma że nie chce. Jedyne co lubi to chleb i woda do picia, mleka i sokow nie uznaje. Ratują ją moje cycuszki. Zauważyłam że obiady domowe bardziej jej smakują, trochę zje, tzn kilka łyżeczek, a sztuczne kaszki muszę jej wciskać na siłę.

madziaWse, moja znajoma ma dziecko z naczyniakiem na twarzy, miesiąc młodsze od mojej małej, też jej się zmniejsza. A co z serduszkiem? Robiłas już to USG serduszka po roku, przegroda zrosła się już całkowicie?

Ewula Ania jest taka jak wygląda, właśnie tak jak napisałaś jesti łagodna.

elsner (offline)

24-05-2013 21:46:21

Warszawa
dziewczyny zaniedbujecie forum!!! to chyba lenistwo, bo wszędzie pada, w całej Polsce, więc wszystkie siedzimy w domach, tylko pisac Wam się nie chce. Ja napisałam.

alicia88 (offline)

24-05-2013 21:53:43

Poznań
U nas nie pada tongue sticking out smiley Całkiem niezła pogoda dziś.

Jeśli chodzi o jazdę w wózku to jak jesteśmy na dworze to wystarczy że ma zapięty ten pasek poprzeczny, żeby nie wypaść dołem i siedzi grzecznie, rozgląda się i cieszy na zwierzątka i samochody. Za to w sklepie nie chce siedzieć, obraca się jak nie jest zapięty i wstaje na nogi, chwyta za rączki wózka i skacze tongue sticking out smiley No i trzeba go zapinać.

Nic nowego się u nas nie dzieje...


Alicja



[link widoczny po zalogowaniu]

Anulkaaa (offline)

24-05-2013 22:08:51

Cześć Dziewczyny!
Rany! Jak dawno mnie tutaj nie było. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko brak czasu, który doskwiera chyba każdej z nas niestety smiling smiley Obiecuje, że postaram się zaglądać częściej i może nawet podejmę próby nadrobienia kilkudziesięciu stron zaległości smiling smiley
U nas się troszkę wydarzyło w sumie. Niespodziewanie dostałam się na szkolenie, po którym mam zapewniony staż. Obecnie się uczę, staż dopiero jesienią, praca w biurze tak, że się nie będę przepracowywać to tym fajniej winking smiley wogóle mi się to trafiło jak ślepej kurze ziarno, bo wcale się nie spodziewałam, a nawet nie do końca byłam przekonana czy tego chce składając papiery aplikacyjne, a tu proszę! Najbardziej martwilam się tym jak rozłąkę zniesie Łukaszek, to moje dziecko to takie wiecznie przy mnie, do mnie przyklejone, na cycu wiszące do tej pory, a tu nagle mama zniknie na większe pół dnia. Bałam się, że sobie pomyśli, że najpierw ojciec zostawił, teraz matka.. ale na szczęście nie smiling smiley zostaje z babcią, jak mnie nie ma to ponoć jest nawet grzeczny co w mojej obecności się mu nie zdarza, niestety smiling smiley Jak wracam to z pół godziny na cycu wisi, nie może się nacieszyć smiling smiley strasznie chciałabym przestać już karmić piersią, ale jak na niego patrze i na to co on robi to obawiam się, że przede mną jeszcze kilka lat w obecny rytmie :/ Ogólnie to bardzo cieszę się tym, że mam gdzie i po co wyjść, że poznałam nowych ludzi. W końcu jest powód do tego, żeby iść do fryzjera, żeby pomalować pazurki i ogólnie jakoś wyglądać. Po takim okresie izolacji jaki przeszłam to prawie jak zmartwychwstanie smiling smiley
Łukaszek już chodzi całkiem dobrze (bo chyba jeszcze o tym nie pisałam), zaczął dość późno, bo jak miał jakieś 13 i pół miesiąca, w połowie kwietnia. Nadal jest grubaskiem, waży 14.5kg co wciąż mnie martwi. (A jak tam pozostali członkowie klubu Big Boys? winking smiley) Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Łukaszek mało je, najczęściej to cyc, do południa coś w niego wcisnąć to graniczy z cudem, koło południa jakiś jogurcik lekki, koło 15 zupka, najczęściej słoiczkowa, czasem domowa i na kolacje kaszka. Jakieś mięsko, parówkę, kanapkę o ile uda się mu wsadzić do buzi to wepchnie palce do ust i wyrzuci to z miną jakby to było g**o co najmniej - cierpliwości do jego karmienia to mi bardzo brakuje.
Z mową u Niego to nieciekawie, dalej tylko mama, baba, dada i to praktycznie wszystko, umie naśladować kilka zwierząt głosem, ale najczęściej robi to "ręcznie", tzn jak spytam jak robi piesek to nie powie hau hau tylko wystawia jęzorek i sapie jak pies, albo jak robi kurka to nie powie ko ko czy coś tylko wystawia palec wskazujący i szturcha mnie tak jak kurka dziobie - kombinuje jak moze, byleby nie musieć uczyć się gadać. smiling smiley Może ma ciężkie gadanie po ojcu - on nigdy nie był wylewny.
Wasze Dzieciaki to już na pewno noce przesypiają całe, a Łukaszek oczywiście dalej cyca, co najmniej raz, czasem i z pięć razy jak się wścieknie i nie zje nic na kolacje :/ Już trace nadzieje, ze dożyje w końcu nocy, którą prześpię w spokoju i obudzę się rano sama, a nie będzie to mój syn ciągnący mnie za włosy albo grzebiący w moim dekolcie, oczywiście zawsze o 5 rano jak tylko zrobi się jasno i zaczną piać koguty. smiling smiley
Przepraszam, że dziś tak tylko o sobie, ale jestem całkowicie do tyłu z czytaniem. Mam nadzieję, że wszystko u wszystkich w porządku, że Maluchy grzeczne i że wszyscy zdrowi - bo to najważniejsze.
Zmykam już spać.
Dobranoc i buziaczki :*


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
"Żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo proszę bądź wieczna..."



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-05-24 22:13 przez Anulkaaa.

alicia88 (offline)

24-05-2013 22:21:41

Poznań
Anullka no w końcu jesteś smiling smiley Piotruś chyba jak zwykle na drugim miejscu z wagą, bo waży jakieś 13,7 kg. Większość masy w brzuszku ma. Od kiedy chodzi to nóźki mu trochę schudły, ale tego brzuchala dostał. Ciekawe, że Łukasz tak przybiera jak tak mało je. Ale wydaje mi się, że jak jest tak długo na piersi to wyrośnie z tego i będzie z czasem szczuplejszy. Mój Piotruś to pewnie pączkiem zostanie winking smiley


Alicja



[link widoczny po zalogowaniu]

Kaha_Mycha (offline)

24-05-2013 22:55:35

Jaworzno
Witamy!
U Nas pogoda okropna , wyjsc sie nie chce bo temperatura na termometrze ledwo pokazuję 12 stopni. Ale przynajmniej z robiliśmy z Filipem porządki ze starą prasowania.
Co do krostek, to miał ich sporo i to były pojedyncze czerwone i my myśleliśmy że to ospa, bo nie myślałam że odrazu wychodzą bable z wodą czy tam ropą. Dr przepisał nam Zyrtec i tyle w sumie to mógł Mały wirusowego coś złapać i stąd ta wysypka.

Gosia ja bym zrobiła jak Elsner radzi, na rozmowe kwalifikacyjną pójść Ci nie zaszkodzismiling smiley

Ewula dobrze że katar Was w końcu opuścił! Trzymamy kciukasy za Synka Siostry, mam nadzieję że Maluszek będzie zdrowy !

Anulkaaa powiem Ci że dostałam lekkiego szoku jak zobaczyłam Twoj wpis bo już myślałam że o nas zapomnialastongue sticking out smiley Lukaszek ładnie waży Filip od dłuższego czasu trzyma stała wagę 13kg. Fajnie że Ci się tak układa w życiu, a Lukaszek swietnie sobie radzi z rozstaniem, Ty w pracy odsapniesz trochę od Małego.


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545942, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.