Alenka
Też się zastanawiam kiedy ten bunt w końcu minie... ale jak to mówią, małe dzieci mały kłopot, teraz się niecierpliwimy, a przed nami jeszcze wiele nerwów
.
Uwielbiam to jak jasno na dworze, a tu już dziecko w łóżku
.
A Danusia się nie dostała do przedszkola...
wyniki wiszą na drzwiach od piątku, ale nikt nas o tym nie powiadomił, tylko dziś jak szliśmy na spacer to przechodziliśmy koło przedszkola i te kartki nas zaciekawiły.
No ale nie ma co się dziwić, że się nie dostała, bo było 210 chętnych a dostało się 50... masakra!!!
Jak dostanę pracę we wtorek to szybko polecę ją zapisać do takiego prywatnego tutaj niedaleko co jest z dofinansowaniem i kosztuje 500zł miesięcznie, więc jeszcze nie najgorzej, a jak nie będę miała pracy to na razie będziemy wysyłać ją na godzinki. Szukać pracę nadal będę, a przedszkoli prywatnych pełno, więc jak znajdę pracę to wtedy będziemy się martwić
.
Rozia
Monika
Co tam?
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]