Kwietnióweczki 2011ciąża

Wysłane przez agusia22 

kaja13m (offline)

01-01-2012 21:03:04

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

Wszystkie dzieciaczki są prześliczne.


Pisałyście o jedzonku. Sandra je i obiadki ze słoiczków i gotuję jej. Gotuję w zależności co mam w domu. Mój sposób na zaoszczędzenie czasu jest taki - gotuję duży garnek typowego wywaru mięsnego (kurczak/wołowina, warzywa - marchew, pietruszka, por, seler), potem dzielę to na np 3 części i robie 3 różne dania. Mięso miksuję blenderem, warzywa gnotę widelcem. I tak np robię zupkę brokułową to dodaję brokuły, do zupki dyniowej - dynia, słodki ziemniak i marchewka, barszczyk - buraki, pomidorowa - pomidory/koncentrat pomidorowy itp Jako zagęszczacz do każdej zupki inaczej, wedle uznania - ryż (ten najzwyklejszy, nie gniotę, tylko gotuję chwilę dłużej niż normalnie), drobny makaron (zacierka babuni/gwiazdki), kasza kuurydziana, kasza jaglana itd. Tym sposobem za jednym staniem w kuchni wychodzi mi ok 15obiadków. Mrożę i gotowe.
Jadłospis Sandry - zaraz po przebudzeniu ok 8 - 180ml mleka, ok 9 kaszka na śniadanie, po drzemce ok 12 obiadek - duża porcja, ok 14 przed drzemką 180ml mleka, po południu ok 16/17 (w zależności jak wstanie) albo znowu obiadek albo kanapeczka albo duży deserek. Przed pójściem spać ok 19 znowu 180 ml mleka. Moja gwiazda prawie nic nie pije, czasami łyknie ze 2 łyki wody. Maks miał tak samo, teraz zależy - są dni że pół szklanki wody mu starczy, są dni że wypije ze 3 szklanki wody.

Buziaki dla wszystkich maluchów


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

tynka03 (offline)

01-01-2012 22:51:08

Witam noworocznie smiling smiley

Sabina Pati śliczna i długaśna jest no nie ??

korale Anitka też kiedyś nie chciała nic pić, teraz za to dużo pije smiling smiley

wagus filmik super, przewiduje że bobas go nagrodzi smiling smiley

Ja ostatnio nie zaglądałam, bo dużo rzeczy na głowie, każdy czegos chce, Anitka marudna i ciągle by chciała czegos nowego, także chwilami wysiadam. Z lepszych rzeczy to sylwester był szampański :d Byliśmy na balu. Super muzyka i jedzonko więc czego chcieć. Najbardziej smakował mi łosoś w migdałach z kuleczkami ziemniaczanymi. Pychota, poszukam chyba przepisu

Kurcze nawet tego posta już ze dwie godziny piszę...

Z Anitką jutro się wybieramy do lekarza. Niby mamy sczepienie, ale Anitka zakatarzona więc pewnie nic z tego, ale że mam wolne, to pojedziemy się zażyć i zmierzyć smiling smiley Jak już pisałam mała nie daje nam spokoju. Nawet przewinąc w spokoju jej nie mozna. Wierci się jak nie wiem co zaraz jest na brzuchu albo wisi głową a dół. Ubieram ja potem na raty. Nawet kilka razy nie posmarowałam jej tyłka ani nie posypałam bo nie było jak, mówie Wam, masakra. Staje i chodzi przy wszystkim, nawet przy zwykłej ścianie. Jak tylko widzi kogoś w pobliżu ok metra to puszcze się i przebiera nogami jak by chciała iśc, tylko robi to na palchach, gdyby to nie to to pewnie niedługo by chodziła, na razie tylko raczkuje w tempie błyskawicy. Ucieka non stop i chce żeby ją gonić. ogłabym pisac i pisać ale oczywisciej uż muszę spadac. Papa smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

regnum (offline)

01-01-2012 23:45:27

Witam.

Oluś- wszystkiego najlepszego z okzaji ukończenia 9ciu miesięcy!!!
Laura, Paulinka- dla Was wszystkiego, co najlepsze z okazji 8 miesięcy!!!

Ewelka- Uli objawiało się poza ogólnym niepokojem i bólem brzuszka przede wszystkim polikami, które wygladały jakby zmarzła (doskonale to widać, na fotce z konkursu z bucikami). Poliki były czerwone, jakby popękane i takie polakierowane. Do tego miała (teraz ma 2, które nie schodzą w ogóle) szorstkie plamki na skórze (raz koloru skóry, raz trochę zaczerwienione)- takie jakby placki przesuszone, szorstkie- one są chyba swędzące, bo mała je drapie (tak śmiesznie to robi, bo nie potrafi jeszcze za bardzo wcelowaćwinking smiley ). Te plamki, które ma są jeden na obojczyku, drugi na ramieniu... przy ostrym ataku były na brzuchu, plecach i więcej na ramionach. Przesuszenia czeronawe (wyglądały trochę jak odparzenia) były w zgięciach łokci i kolan (po Pepti nie ma nic)... co tam jeszcze.... jak zjadła Sinlac (kaszka zbożowa dla alergików), to też ją coś uczuliło i dostała wysypki jakby różyczkę- głowa (pod włosami), czoło, kark i dalej aż do pasa... Wiecej objawów nie pamiętam, ale te wymienione były najbardziej uciążliwe:/ Daj znać jak się wyjaśni. A do Olsztyna kiedy się wybierzesz?smiling smileysmiling smileysmiling smiley

Kaja13m- Dzięki za podpowieź- ukradnę Twój pomysł z zamrożeniem i też za jednym staniem niedługo upichcę obiadki na pół miesiąca. Niezła jesteś!!!smiling smiley

Ula obudziła się wczoraj w nocy o 23:30 i o 24 oglądała z nami przez okno fajerwerki. Chyba tak ją zafascynowały, że z wrażenia nie mogła zasnąć do 2smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

Lena2011 (offline)

02-01-2012 07:42:16

Dzień dobry Kochane Kwietnióweczki!!!
A więc na początek życzę Wam kolejnego cudownego roku!!! Aby wszystkie Wasze marzenia się spełniły oraz zdrowia!!! Bo niestety bez zdrówka - nawet spełnione marzenia nie cieszą...
Oraz wszystkiego najpiękniejszego dla jubilatów z ostatnich dni!!! Kochani przepraszam, ale jak już pisałam, okres świąteczny miałam bardzo zalatany a i tak nie udało mi się wszystkiego nadrobić... Za to teraz postaram się być na bieżąco, hihi
Podobnie jak Tynka byłam na balu sylwestrowym i było rewelacyjnie!!!
U mnie w sumie to wszystko oki, jakoś nic się nie zmieniło i sama nie wiem czy to dobrze czy źlesmiling smiley
A teraz zabieram się do pracy - muszę troszkę ogarnąć to moje biurko!
Miłego dnia!
Pozdrawiam!!!


Klaudia

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

osito7 (offline)

02-01-2012 10:20:43

no witam w nowym roku kochane!
Wagus
gratuluje ze bedziesz ciocia1
Regnum aintrygowalas mnie tymi objawami alergii, u nas podobnie zaczelo sie dziac, tylko bole brzuszka nie byly bardzo uciazliwe, raczej jakby trudne do wydalenia gazy szczerze mowiac bardzo smierdzace he he. no ale do rzeczy....nasz lekarz zapytal czy te plamki i krostki robia sie bardziej czerwone po kapieli, i jak powiedzialam ze tak to on stwierdzil skore atopowa.przepisal masc i kazal smarowac co 12 godz,tylko masc jest ze sterydami wiec ja raz dziennie smarowalam, nie wiem czy slusznie.troche pomoglo, ale teraz znow Kajtka wysypalo, stosujemy sie do zalecen czyli kapiemy co drugi dzien, zero gabek do mycia, malo zelu i nawilzanie codziennie ale jakos srednio to pomaga, no ale przeciez nie bede go ciagle tymi streydami smarowac czy jak?

troche czasu mi zajelo nadrabianie zaleglosci wiec juz nie pamietam co mialam pisac. dzieciaczki oczywiscie wszystkie cudowne i nie ma w tym sztucznego lizusostwa, poprostu sa mega superasne!

sproboje wstawic zdjecia i jeszcze zajrze.
buziaki kochane

aaaaaa no przeciez wiadomo ze wesolych swiat i wszystkiego dobrego w nowym roku he he


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

regnum (offline)

02-01-2012 11:06:24

Hejsmiling smiley
Osito- według mnie to dobrze, że lekarz chciał coś innego wyeliminować, niż od razu mówić, że skaza. Większość teraz od razu mówi, że skaza, każą zmienić mleko i koniec... u nas też jest atopowe zapalenie skóry, ale właśnie na tle alergicznym (głównie na białka mleka krowiego), na początku mieliśmy zmienić proszek i prać dwa razy- raz z proszkiem i zaraz pranie samą wodą, mieliśmy kąpać ją co 2 dni, później co 3 i stosować tylko emolium do mycia i smarowania, a potem eliminować wszystko z diety. No i troszkę pomagało, powiedzmy objawy się zmniejszyły o połowę, więc przeszliśmy na Pepti i została gdzieś 1/10smiling smiley Ja bym skóry nie smarowała sterydami tak często i długo:/ My do mycia używamy teraz szarego mydła i ... nie smaruję zwykle niczym (dostaliśmy do smarowania Lipobazę, ale po niej były większe plamy i większe swędzenie, więc sobie darowałam), tylko po prysznicu po basenie smaruję Ulę emulsją Emolium i miejscowo na zmiany, które po chlorze czerwienieją Chlorchinaldinsmiling smiley W ogóle jestem za tym, żeby wszelkie kremy, maści i inne smarowidła ograniczać do minimum. z resztą tak samo z lekami- no to niestety nam nie wychodzi za bardzo:/ A, no i 2 razy dziennie dostaje Zyrtec.

Wagus- sorki, że wczesniej nie napisałam, ale za każdym razem pamiętałam na początku posta, a na końcu wypadało mi z głowy:/ Ula pije dziennie gdzieś z 50 ml wody, jakieś 40ml herbatki i jak mąż się uprze, to ok 80-100ml soczku, a jak męża nie ma, to robię po swojemu i daję znowu wodę (pije ją też w nocy jak się budzi).

Tynka- hahaha, skąd ja to znam... ubieram też na raty. Na przewijaku zaraz na brzuch i wisi głową w dół, bo nie kuma, że jak pójdzie dalej, to spadnie.... na większych powierzchniach, od razu ucieka raczkując (ostatnio uciekała z gołym tyłkiem i obsikała przy tym spodnie męża i dywansmiling smiley )... może nie tak szybko, żeby jej nie złapać, ale wyrywa się i kręci na maxa. Opanowałam więc bardzo potrzebną sztukę zakładania pampersa i rajstop podczas raczkowania- polecam doskonalenie sztuki tym mamom, których dzieci jeszcze nie zwiewają- oj przyda się wkrótcewinking smiley

Jestem taka zła dziś, że lepiej się nie zbliżać... spałyśmy z Ulą w najlepsze, a mój durny pies zaczął szczekać, bo akurat na klatce przechodziły dzieci... no i koniec spania... Uli nie przeszkadza hałas, ale na każde szczeknięcie się budzi i koniec ze spaniem na parę godzin. Normalnie najchętniej to bym temu mojemu psisku struny głosowe poprzecinała, to byłby spokój (domofon wyłączony, bo przy każdym dzwonieniu też było szczekanie na maxa i budzenie Uli).


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-02 11:27 przez regnum.

korale (offline)

02-01-2012 11:49:56

osito sorki ze sie wtracam..smiling smiley wojtuś też ma skaze i też jedna lekarka ktora stwierdziła skaze zapisała masć sterydowa 2 razy dziennie jak wojtus miał na buzi wysypke ja balam sie i nie smarowałam go prawie wcale tą maścia i teraz byliśmy u innej lekarki i powiedziala ze dobrze zrobiłam bo to sterydy i wogole i zapisała jakąś witaminowa maść ktora robili mi w aptece i ta maścia moge częsciej smarować i wszystko mu schodzi, regnum ma racje ze teraz większość lekarzy od razu stawia diagnoze- skaza..
i też nam kazała kąpać małego w emolium tylko,i mówiła ze takie maluchy może uczulać dużo rzeczy, jedzenie, sierść, kurz,kosmetyki i wiele innych a tak dokładnie to niby jak dziecko nadal ma objawy jakiejś alergii to testy robi sie chyba dopiero w 4 roku życia

regnum mam nadzieje ze po roku już śladu po tej naszej skazie u maluchów nie będzie!!! tylko moja pediatra coś mówiła ze po nowym roku tzn teraz bedzie problem bo nie moga za dużo tego mleka na recepte zapisywac czy coś dokladnie to nie wiem o co jej chodzilo, to niby co beda pić nasze maluchy jak oni problemy jakies wymyślaja? a nie wiesz jak to jest z ta skaza jak po roku można swierdzić czy dziecka nadal ja ma? karzą pić inne mleko czy jakies badania u alergologa? wiesz coś o tym?


[/url]

[link widoczny po zalogowaniu]

osito7 (offline)

02-01-2012 11:51:47

po kapieli wcale nie chce sie spac!


mama juz ledwo podnosi malego grubaska


tany, tany.....


prezentacja uzebienia



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

osito7 (offline)

02-01-2012 12:02:34

no to raz a konkretnie fotki wstawilam he he kilka wiecej w galerii

Regnum Korale dzieki, tez tak sceptycznie do tych smarowidel podchodze. nie wiem sama co o tym myslec, bo wydaje mi sie ze ogolnie atopia scisle zwiazana jest z alergia ale moze sie myle, pozatym wtdaje mi sie ze Kajtek bardzo nos pociera i oczy, jakby go swedzialo, nawet w noce tak robi i czasem sie budzi przez to, no ale ja to ogolnie chyba przewrazliwiona jestem wiec mam nadzieje ze i tym razem martwie sie na zapas.no a lekarz nic nie wspominal o tym ze wogole jest mozliwosc alergii, powiedzial tylko ze teraz sporo dzieci to ma i ze prawdopodobnie z wiekiem przejdzie heh i badz tu madry czlowieku.
no, a moj syn juz raczkuje, wstaje przy lawie i od wigilii tak wdziecznie sie zasmiewa i popiskuje jak cos musie podoba he he smieszne to!


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

regnum (offline)

02-01-2012 12:36:41

Osito- u nas po kąpieli też najlepszy czas na zabawę. To są teraźniejsze foty?? Jeny.. ale ładna "zima" hehesmiling smiley
Korale- Myślę, że po roku będzie trzeba po prostu wsprowadzać stopniowo "zwykłe" mleko i obserwować- my już mieliśmy jedną taką próbę, ale się nie udała.
Co do mleka na receptę, to nie mam pojęcia jak teraz będzie, pozmieniało się dużo rzeczy co do refundacji leków i nawet w aptekach nie wiedzieli do końca co się pozmienia. Małż wyjechał wczoraj rano do pracy, wraca dopiero dziś wieczorem- może się czegoś dowiem. Co do ilości mleka wypisanego, to przecież mogła ci się wysypać cała puszka i co wtedy?sad smiley. Dziecko będzie głodowało? Nasz lekarz pisze na recepcie ile podawać dziennie (chyba było ostatnio 3x180ml) i przeliczając to, puszka ma wystarczyć na określoną ilość czasu, ale np u nas trochę się marnuje- zrobię, Ula pomemła 30ml i zaśnie, budzi się za godzinę głodna, a ja tamto wylewam i robię drugie. Ogólnie ludzie świrowali 2 dni przed sylwestrem jeśli chodzi o leki... mąż miał sajgon w pracy i wracał padnięty... może się czegoś dowiem jak wrócismiling smiley
Ja tak bardzo bym chciała ograniczyć jej to mleko maksymalnie, a Ula się zwykle wypina na wszystko inne i kocha mleko i koniecwinking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1546130, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.