Gosia twoj maz tak jak moj brat. Zawsze lubil kobiety z krotkimi fryzurkami. I taka mu sie trafila. Jedynie na slub conieco zapuscila...
Z tym karmieniem to ja rozszerzylam juz diete bo mnie meczy cycanie tylko. Sa dni kiedy mam lenia i tylko na cycku lece bo niechce mi sie szykowac nic innego, ale chcialabym tez moc od czasu do czasu zniknac z domu na 2-3h i zeby swiat sie wtedy nie zawalil
no i mnie nie rozsadzilo
Generalnie u nas bananek i jabluszko jest cacy. Warzywka sa super pod warunkiem ze z mieskiem...podalam mu juz rosolek z malutka iloscia kurczaczka i kasza manna. Wszystko zblendowane. Zjadl wszystko. A jak podawalam marchewke sama albo z ziemniaczliem lub dynia to bylo plucie...czuje ze wyrosnie na miesozerce jak jego starszy brat...i tu plynnie przejde do watku wyboru stroju dla syna. Twoj tzw patyczak...ma problem bo chudy i wysoki a moj...no coz jak to rasowy miesozerca...niski i krepy
problem ze spodniami zqwsze mamy. Niby wagowo jest na granicy (tej gornej) normy ale jednak zdefasonowany nieco w brzusiu jest...i jest dupa...takze rozumiem twoje zmeczenie po zakupach. My tez sie zawsze nalatamy za gaciami
Zmykam teraz spac bo mlody dal mi sie dzisiaj we znaki i padam na twarz...
dobranoc