Mamy po 30...

laska wróbelki doniosły, że synek już się urodził

gratuluję i posyłam buziaki dla najmłodszego

a Tobie szybkiego powrotu do siebie


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

duszek Wybaczam Kolor fajny


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

duszek dzięki Kochana Już podsyłam wieści z pola bitwy Hi, hi

ulinko a taka biel na podłogę się podoba?
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Oj wybór jest, no i fakt, że w ogóle do bieli i czerni ciężko dobrać inny kolorek, ale może nad tą wymyśloną przez Madzię czerwienią trzeba pomyśleć

No i już w domku od poniedziałku z Hubercikiem jestem Hubert urodził się 19 czerwca o 11.15 - mierzył 56 cm, a ważył 3740g. Dostał 10 punktów. Od razu ładnie zakumał, jak łapać cycusia i nie pogryźć mamie sutków. ufff.... za to jestem mu mega wdzięczna W ciągu dnia ładnie sypia, ale woli ciągle słyszeć jakieś głosy, w ciszy nie za bardzo dobrze mu sie śpi. I może przez to mamy problem w nocy, bo w nocy to najchętniej jeszcze śpi z mamą w jednym łóżku, że mamę czuje. A jak odkładam go do łóżeczka, to po chwili budzi się i mruczy. Dziś wypróbowałam włączone radio przez całą nockę - to chyba będzie wybawienie. Mały spał w łóżeczku całą nockę - budził się co jakieś półtorej godzinki czasem co godzinkę na karmienie. Ale spał w łóżeczku, a to plus!


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

laska baaardzo się cieszę, że Hubert tak się z Tobą ładnie dogaduje
swoją drogą bardzo ładne imię, męskie ale i ładnie się zdrabnia Bardzo lubię męskie imiona z "r"
bracia pewno zakochani?

co do podłogi najbardziej mi się widzi ta z 3 linku: BLUE BAY ARTENS bo jest najbardziej pstrokata i najkmniej będzie widać plamki i kurz


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

laska Jeszcze raz gratuluję Jak chłopcy przyjęli brata? Fajna taka bielona podłoga, już wcześniej na taką patrzyłam, ale M się nie podoba. Może jeszcze uda mi się go przekonać.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

laska Ciesze się, że synek silny i zdrowy. Przegapiłam, że to JUŻ!!!
Gratulacje! Dużo sił i przespanych nocy.

Dziewczyny czy wasze dzieciaczki raczkowały czy od razu rwały się do chodzenia?
U nas coś chęci do raczkowania brak za to wstawać chce jak się czegoś złapie...-jakoś tak na opak Martwi mnie to :/


Nie wiem czy juz tu pytałam o fotelik...jaki się bardziej sprawdza 9-18kg czy 9-36kg?
Michał jest naprawde duży chlopak i szybko rośnie...boję się, że z ten do 18kg nie posłuży mu na długo. Wiem, że ma byc przede wszystkim bezpieczny i że raczej go zalecają...no ale taki 9-36kg też można dopasować żeby był wygodny i bezpieczny. Jak to jest u was? Jakies konkretne marki polecacie?

MamaMisia u nas było chyba tak jak u Ciebie z tym chodzeniem/raczkowaniem...
Olga zaczęła wstawać przy meblach i przechadzać się kilka kroczków w bok trzymając się tych mebli. Obierała sobie punkt, gdzie się chciała dostać, po czym kładła się na podłogę i się turlała do miejsca wybranego i znów wstawała przy meblu! Potem zaczęła raczkowanie i to nie tak, że się bujała i bujała na 4 ale chyba bujanie zakończyła na 2-3 dniach i zaczęła raczkowanie, które trwało jakieś 4 -5 miesiący. Pierwsze samodzielne kroczki postawiła jak miała jakieś 14-15 miesięcy.
Co do fotelika my mamy taki do 36 kg ale Olga znowu prędzej mi wyrastała niż wagowo były za małe te wszystkie foteliki. Jutro sprawdzę co my mamy, ale jest fajny, bo na isofix, bardzo lekki i można odpiąć oparcie i zostaje sam ten poddupnik dla starszych dzieci.

Laska jak sobie radzisz z 3 synkami na raz bo to już wakacje

Ulinka jak remonty?? wybrałaś już drzwi i podłogę??

Moja córa znowu teraz ma taki etap, że co chwila się przytula do siostry Chyba już się nie może jej doczekać A młodsza fajnie reaguje jak się starsza przytula (o ile oczywiście nie śpie) bo kopie ją i to dość mocno i coś mi się wydaje, że rozstępów kolejnych nie uniknę, bo już mam brzuch bardzo napięta a to jeszcze minimum 1,5 miesiąca rośnięcia ...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

MamaMisia Ja miałam dla dzieci foteliki 9-18 a teraz mają 15-36. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie żeby fotelik 9-36 był dobry i dla 9 i dla 36. 9kg dziecko to jeszcze maluszek, fotelik musi się rozkładać do spania, nie wiem czy w 9-36 rozłoży się tak dobrze jak w foteliku 9-18 a z drugiej strony starsze dziecko (moje mają ok 22-23 kg) nie potrzebuje takiego rozkładanego fotelika, jego konstrukcja jest zbyt masywna i zabiera dziecku miejsce na nogi, poza tym dziecko jest bliżej przedniego oparcia kierowcy bądź pasażera i w razie wypadku prawie na 100% zaryje głową w to oparcie. Moja siostra kupiła teraz swojemu 2,5 letniemu synkowi fotelik 15-36 (taki sam jak my mamy, kupiła bo była wyprzedaż z zeszłego roku i była duża promocja) i mówi, że jeszcze przynajmniej z rok mały będzie jeździł w 9-18, bo do tego większego jest jeszcze sporo za mały. Jeśli Twoje dziecko jest duże to i tak spokojnie przynajmniej do 3 lat pojeździ w 9-18. Moje dzieci nie wykorzystały całego potencjału 9-18, jeszcze ze 2 czy 3 poziomy można było zagłówek podnieść do góry, ale Piotrusia przesadziłam szybciej, bo potrzebowałam fotelik dla Madzi a Madzia to też duża dziewczyna (kiedyś była i wysoka i pulchna, teraz jej tylko duży wzrost został - jest prawie równa z Piotrusiem) a przesadziłam ją jak moja siostra potrzebowała fotelika dla swojego synka, więc Madzia miała wtedy 3 lata, ale spokojnie jeszcze mogła długo jeździć w tym foteliku. Co do marek my mamy Romer. 9-18 to Romer King, 15-36 to Romer Kid. Byliśmy kiedyś na przeglądzie fotelików i powiedzieli nam że są to jedne z bezpieczniejszych fotelików. Moim zdaniem na foteliku nie warto oszczędzać, bo jak się nic nie stanie to fajnie, ale w razie wypadku ja bym sobie nie darowała, jakby mojemu dziecku coś się stało przez to że mi było szkoda kasy na porządny fotelik. To się rozpisałam Mam nadzieję, że pomogłam.

duszek Dopiero jutro odbieramy mieszkanie. Drzwi nie wybrane. Jutro jedziemy wybrać drzwi zewnętrzne a wewnętrzne dalej nie wiem jakie. Wybrane mamy kafelki do toalety i podłogę do kuchni. Nie wiem co z przedpokojem. Miałam już wybrane meble do salonu, ale jak pojechałam do sklepu i zobaczyłam je na żywo to czar prysł i dalej jestem w kropce. Nie skreśliłam ich całkowicie, muszę się jeszcze zastanowić. Farbę do salonu mam prawie wybraną, muszę tylko kupić próbkę, żeby M do niej przekonać. Meble dla Piotrusia wybrane. Meble do kuchni też wybrane, ale jeszcze nie wiem czy będziemy kuchnię zmieniać.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

ulinka Dzięki za wyczerpującą odpowiedź
Też myslałam o tym pochylaniu oparcia do spania bo Michał w aucie praktycznie od razu usypia i szkoda żeby mu główka "dyndała" :-( i szyja bolała.
Koleżanka ma 9-36 Graco Nautilius i niby pochylany ale jak sama skomentowała to "pic na wodę" bo mimo pochylenia to i tak dziecko prawie pionowo :-(
Bałam się, że ten do 18kg to krócej niż do ok 2-3 lat...w sumie już teraz chyba młody przystopuje troche z ta wagą



duszek Co do isofixu to niestety nie posiadam u siebie w aucie więc i tak bez bazy bedę szukała. Daj znac jakiej firmy macie bo będę dalej zgłębiać temat
Pewnie wybiore się z małym do sklepu i przymierzymy się w czym ostatecznie najlepiej :-)

Zazdroszczę, że już powoli sie urządzacie. My dopiero za jakiś miesiąc jak mąż będzie urlopował to ruszamy z budową fundamentów domu...aż się boję bo wiem ile jeszcze tego wszystkiego przed nami :-(

MamaMisia no my teraz strop układamy. w tym roku jeszcze dach i okna ale tego już sami nie zrobimy. byle funduszy wystarczyło żeby plan minimum wykonać. w zeszłym roku była płyta fundamentowa i część ścian bo nie daliśmy rady skończyć. Sama nawet rochę murowałam
zobaczę jutro tego producenta fotelika bo dziś wyleciało mi z głowy. od rana latałam po urzędach dopytywać co musimy zrobić, żeby wykonać przyłącze wody i prądu. no wiem, ze nic nie wiem
aha no i fotelik mam bez bazy zapinany może być na te isofixy lub normalnie na pasy ale swoich pasów bezpieczeństwa nie ma. i tak mi się przypomniało, że chybat eż mieliśmy najpierw taki do 18 a teraz mamy ten do 36kg Z tego poprzedniego Olga wyrosła i pasy już były za nisko a fotelik miał swoje.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-06-30 22:40 przez duszek03.