Cześć wszystkim ja już w domu
Ale wpisów sobie poczytałam
Ja w sobotę odwiedziłam moją psiapsiółkę co w grudniu rodziła. Ale jej mały to bąbelek fajny- spokojny i grubiutki. Trochę sobie pogadał, pociągnął cycka i spał cały czas
No taki spokojny że szok
Dostałam full ciuszków od szwagierki. Obleciałam sklepy dziecięce u mamy w mieście i takie różnice cen, że wszystko kupiliśmy tam. A za zaoszczędzoną kasę kupiłam sobie bluzkę bo mnie skusiła i piżamę do szpitala ;P Także mamy już wszystko kupione zostały tylko kosmetyki i wózek.
Babcia to super kobieta w sumie jako, że mamę mam za granicą to z babcią mam największy kontakt. Dzisiaj poszłyśmy na lumpy wygrzebałam sobie kilka koszulek i prześcieradło do łóżeczka jak nowe
Co do brata to bardzo się cieszę, że się wyniesie od nas bo miał być pomocny, uczyć się miał i słuchać a tak na prawdę to stara się być jak wrzud na dupie :/
Strzałka ten brzuchol laska ma przeogromny. Ciekawe czy to nie fotomontaż. Ja też co noc wstaję na siusiu i to zawsze ok godziny 3 jak z budzikiem. O i jednak inny wózeczek wybraliście, ładny taki róż dla dziewczynki. Nadia to niezły klocek już
Zokiki mój mąż to mam szczęście bo jest domyślny i sam wyciągnie odkurzacz albo zmyje naczynia czy poczyści meble i inne
Tylko niekiedy ma pretensje, że musi to robić (chociaż ja mu nie każę). Psa teraz wyprowadza zaraz po pracy żebym ja już nie chodziła. Ja za rowerem też tęsknię bo uwielbiam wycieczki rowerowe.
Sebata Oskarek to chyba machał do Ciebie na usg